Guendogan obraził kolegów z Barcelony? "Nie używają mózgów na boisku"

Chociaż FC Barcelona wygrała wszystkie dotychczasowe sparingi za kadencji Hansiego Flicka, to nie wszyscy byli zadowoleni z gry drużyny. Po ostatnim meczu towarzyskim z Realem Madryt Ilkay Guendogan oskarżył kolegów o bezmyślność.

W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu FC Barcelona pokonała Real Madryt 2:1 w meczu towarzyskim rozegranym w Nowym Jorku. Drużyna Hansiego Flicka prowadziła 2:0 po golach Pau Victora, a w końcówce jedyną bramkę dla Realu zdobył Nico Paz.

Zobacz wideo Nowa rzeczywistość Probierza. Garnitury, zegarki, ranking najprzystojniejszych selekcjonerów

Dla Barcelony była to trzecia wygrana w trzecim sparingu tego lata. Wcześniej Katalończycy pokonali Olot oraz - po rzutach karnych - Manchester City. Nie wszyscy zawodnicy Flicka byli jednak zadowoleni z tego, co prezentuje Barcelona.

Szczególnie niezadowolony był Ilkay Guendogan. Jak się okazało, reprezentant Niemiec narzekał na swoich kolegów po sparingu z Realem. Guendogan wyraził niezadowolenie w rozmowie z przeciwnikiem, Ardą Gulerem.

Mimo że Guendogan wychował się w Niemczech i to ten kraj reprezentuje, to jego rodzice są Turkami. I to właśnie w tym języku komunikował się z tureckim pomocnikiem Realu. Do ujawnienia słów Guendogana doszło zupełnie przypadkowo.

Po meczu Barcelony z Realem w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym widać i słychać rozmowę Guendogana z Gulerem. Jeden z internautów zdecydował się przetłumaczyć słowa pomocnika Barcelony na język angielski.

Guendogan obraził kolegów z drużyny?

- Nie używają mózgów na boisku. Nawet jeśli je mają, to na boisku ich nie używają. Spójrz, ile piłek straciliśmy w ostatnim kwadransie - miał mówić Guendogan do Gulera. Słowa piłkarza Barcelony były bardzo ostre, ale w odpowiedzi na to tłumaczenie pojawiło się jeszcze jedno.

"To, co powiedział Guendogan, brzmi dużo ostrzej w języku angielskim. A on po prostu użył typowych, codziennych, tureckich zwrotów" - zauważył inny z internautów. "Ilkay na pewno nie chciał nikogo obrazić. Jeśli już, zwracał uwagę na piłkarskie IQ, a nie nazywał kolegów idiotami" - dodał.

"Ilkay użył sformułowania, którego Turcy używają w różnych sytuacjach. Nie tylko w sporcie, ale też w np. w ruchu drogowym. Jesteś koszykarzem i nie rozumiesz tej gry? Jesteś bezmyślny. Skręcasz w prawo i nie włączyłeś kierunkowskazu? Jesteś dokładnie taki sam" - podsumował.

W kolejnym sparingu Barcelona zagra z Milanem. Mecz w nocy z wtorku na środę polskiego czasu (1:30). Pierwszy mecz w lidze Katalończycy rozegrają 17 sierpnia, a ich rywalem będzie Valencia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.