Xavi sabotował Lewandowskiego! Wyciekają niebywałe fakty z szatni Barcelony

Z FC Barcelony w ostatnim czasie wyciekają wszelkie informacje o ruchach władz klubu, uczuciach zawodników czy planach transferowych. Po oficjalnej informacji o zwolnieniu z końcem sezonu Xaviego Hernandeza katalońska telenowela trwa w najlepsze. Portal The Athletic przedstawił kulisy zwolnienia w Xaviego, w których niemałą rolę odegrały relacje szkoleniowca z Robertem Lewandowskim. Relacje, które stały się ostatnio napięte.

"To był wielki zaszczyt grać dla Twojej drużyny Xavi! Barca ma wyjątkową historię, której jesteś częścią na zawsze. Jestem dumny, że jeden niesamowity rozdział mojej historii w tym wspaniałym Klubie został napisany razem z Tobą. Dziękuję Xavi i powodzenia!" - napisał w mediach społecznościowych Robert Lewandowski, żegnając Xaviego Hernandeza. 44-latek został zwolniony przez FC Barcelonę z funkcji trenera po zakończeniu sezonu 2023/2024.

Zobacz wideo Zenon Martyniuk wyznaje: To moja miłość

Xavi chciał odejścia Roberta Lewandowskiego. Wysyłał mu jasne sygnały

Xavi Hernandez poprowadził Barcelonę w 141 meczach, a najskuteczniejszym piłkarzem za jego kadencji był Robert Lewandowski. Trafiał do siatki 58 razy. Szkoleniowiec przez długi czas ciepło wypowiadał się o polskim napastniku, ale w ostatnim czasie zaczął go coraz częściej zdejmować przed końcem spotkania, co można było interpretować jako sygnał wysyłany w jego kierunku.

Było tak w sześciu z ostatnich siedmiu meczów. Portal The Athletic i katalońska telewizja TV3 zgodnie podkreśliły, że doprowadziło to do napięcia w relacji Xaviego z Lewandowskim. Ba, pierwsze ze źródeł przekazało, że niedawno [gdy jeszcze nie było decyzji o jego zwolnieniu - przyp. red.] Xavi apelował o to, by latem sprzedać polskiego napastnika. Wczesne zmiany miały zaś pomóc zarządowi w podjęciu decyzji. Wtedy usłyszał, że trzeba do tej sprawy podejść ostrożnie, gdyż nie ma pieniędzy na sprowadzenie odpowiedniego następcy. 

TV3 przekazało, że poza Lewandowskim na liście Xaviego i Deco do odejścia byli także Joao Felix, Oriol Romeu, Marcos Alonso i Vitor Roque. Jednak przeciwnikiem odejścia Felixa i Lewandowskiego miał być osobiście prezydent FC Barcelony Joan Laporta.

Pisząc o kulisach odejściu Xaviego The Athletic stwierdził, że szkoleniowiec "lekkomyślnie" zarządzał sytuacją polskiego napastnika oraz innymi zawodnikami, których potrafił krytykować. Do tego czarę goryczy przelały wypowiedzi o złej sytuacji finansowej klubu, które ubodły Joana Laportę.

Na koniec serwis podkreślił, że Xavi "nie był jednym z ludzi Laporty". 44-latek w 2021 roku nie był w planach ówczesnego kandydata na prezydenta klubu, a szkoleniowcem został dopiero po zwolnieniu Ronalda Koemana. "Jeśli znasz Joana, to wiesz, że w głębi duszy nie zapomniał o tym, że Xaviego nie było z nim na początku" - powiedziało anonimowe źródło amerykańskiego portalowi.

Ostatni mecz w sezonie FC Barcelona pod wodzą Xaviego Hernandeza rozegra w niedzielę o 21:00 na wyjeździe z Sevillą. Po tym stery w katalońskim klubie przejmie najprawdopodobniej Hansi Flick. Relację ze spotkania z Sevillą będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.