Jeszcze przed końcem sezonu 23/24 dochodzi do zmiany szkoleniowca w Barcelonie. W piątek klub poinformował w oficjalnym oświadczeniu, że Xavi został zwolniony i nie wypełni kontraktu obowiązującego do końca przyszłego sezonu. "Joan Laporta był uparty. Chciał stworzyć nowego Pepa Guardiolę, kolejnego byłego i legendarnego piłkarza, który zostanie cudotwórcą jako trener. I ta upartość skompromitowała klub" - pisał Marcin Jaz, dziennikarz Sport.pl. Niedzielny mecz z Sevillą będzie ostatnim dla Xaviego w roli trenera.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że pod koniec stycznia, po porażce 3:5 z Villarrealem Xavi ogłosił, że odchodzi z końcem sezonu. W kwietniu Barcelona ogłosiła na konferencji prasowej, na której Xavi pojawił się z Joanem Laportą, że trener zmienił zdanie i zostaje. Niedawno Xaviego "pogrzebała" jego wypowiedź z konferencji prasowej przed meczem z Almerią, gdzie powiedział o trudnej sytuacji finansowej Barcelony.
Jeśli wierzyć hiszpańskim mediom, to w przyszłym tygodniu Barcelona ogłosi, że nowym trenerem został Hansi Flick. Niemiec podpisze dwuletni kontrakt i będzie inkasował o 30 proc. niższą pensję od tego, co w kolejnych rozgrywkach miał zarobić Xavi.
Szerzej o angażu Flicka w Barcelonie wypowiedział się Lothar Matthaus w wywiadzie dla dziennika "Bild". Były reprezentant Niemiec uważa, że Flick pasuje do tego, by pracować w Katalonii. - Styl Hansiego pasuje do Barcelony. Chce, by jego zespoły grały ofensywnie i atrakcyjnie dla oka. Mając w szatni Roberta Lewandowskiego, Ilkaya Gundogana i Marc-Andre ter Stegena od razu ma trzech liderów, a to ważne. W reprezentacji mianował Gundogana kapitanem, więc między nimi są wyjątkowe relacje - powiedział.
- Barcelona była synonimem pewnego widowiska i wielkiej piłki za czasów Pepa Guardioli. Flick może przywrócić tę magię. Barcelona ma utalentowanych zawodników i zawsze znajduje sposób na to, by dokonać ważnych transferów, mimo trudnej sytuacji ekonomicznej. W klubie jest wiele perełek, które Hansi wyszlifuje. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Od jakiegoś czasu Flick był w kontakcie z Barceloną, a klub składał mu oferty. Teraz, dzięki swojej cierpliwości, może przejść do absolutnie topowego klubu - dodaje Matthaus.
Zdaniem dziennika "AS", Barcelona chce dołączyć asystenta do sztabu Flicka, który będzie "łącznikiem" między trenerem a szatnią, a dodatkowo zna język hiszpański i niemiecki. W gronie kandydatów znajdują się Thiago Alcantara, Marc Bartra, Ivan Rakitić i Javi Martinez. Alcantara był piłkarzem Barcelony (2005-2013) i Bayernu Monachium (2013-2020), Bartra i Rakitić mają za sobą grę dla Barcelony (Bartra w 2002-2016, Rakitić w 2014-2020), a Martinez grał dla Bayernu w latach 2012-2021.
Flick pracował w Bayernie w latach 2019-2021. W tym czasie wygrał nie tylko Ligę Mistrzów, ale też dwa mistrzostwa Niemiec, Klubowe Mistrzostwo Świata, Superpuchar UEFA, DFB Pokal i Superpuchar Niemiec.
Spotkanie Sevilla - Barcelona w ostatniej kolejce ligi hiszpańskiej odbędzie się w niedzielę o godz. 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.