Robert Lewandowski wyszedł w pierwszym składzie w spotkaniu FC Barcelony z Valencią. Po pierwszej połowie ekipa Xaviego przegrywała 1:2. W drugiej części w świetnym stylu odrobiła straty, a jej głównym bohaterem był polski napastnik. Lewandowski spisał się kapitalnie, zdobył trzy bramki i zapewnił drużynie zwycięstwo 4:2.
Wyczyn zawodnika nie przeszedł bez echa i zachwyciły się nim hiszpańskie media. "Lewandowski odzyskuje charakter" - czytamy w "Sporcie", gdzie dziennikarze zwrócili uwagę na to, że napastnik w świetnym stylu wrócił do formy po ostatnich kilku nieudanych meczach. "Czuje krew i zawsze chce więcej. Skompletował hat-tricka wspaniałym golem z rzutu wolnego, który zbliżył go do korony króla strzelców. Dla niego czas nie płynie. Ma już 16 goli w LaLiga" - napisali dziennikarze "Marki" i wystawili mu ocenę 9 (w skali 1-10).
"Mundo Deportivo" zauważyło natomiast, że był to już drugi hat-trick Lewandowskiego w barwach FC Barcelony. "Stawia go to w walce o drugą koronę króla strzelców w FC Barcelonie" - czytamy. Podobnie napisał również dziennik "AS". "Lewandowski nie poddaje się w walce o króla strzelców" - stwierdzili Hiszpanie i określili drugą połowę w jego wykonaniu "polskim festiwalem". O powrocie do walki o króla strzelców napisało również między innymi Relevo. "Napastnik zwieńczył doskonały występ golem z rzutu wolnego. Bramki w końcu odciążyły drużynę Barcelony" - podsumowało z kolei "El Pais".
Robert Lewandowski do liderującego w klasyfikacji strzelców Artema Dowbyka traci trzy gole. Polak kolejną okazję do gry będzie miał w sobotę o godzinie 18:30. Tego dnia FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Gironą. Ekipa Xaviego po 33 kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 73 punktów.