• Link został skopiowany

"Sabotażysta". Znaleźli winnego porażki Barcelony w El Clasico

Za nami kolejne w tym sezonie El Clasico. W niedzielę Real Madryt pokonał przed własną publicznością FC Barcelonę 3:2. Piłkarze Carlo Ancelottiego odskoczyli drużynie z Katalonii na 11 punktów w ligowej tabeli. Po ostatnim gwizdku oberwało się nie tylko Robertowi Lewandowskiemu, ale także jednemu z jego kolegów z drużyny. "Sabotażysta" - grzmiał Michał Pol. Eksperci ocenili również sytuację z 28. minuty.
Fot. Albert Gea / REUTERS

Zwycięskie gole dla Realu Madryt w meczu z FC Barceloną zdobyli Vinicius Junior, Lucas oraz Jude Bellighmam. Z kolei Andreas Christensen i Ferim Lopez wpisali się na listę strzelców Barcelony. Wygrana Realu w El Clasico oznacza, że klub z Madrytu umocnił się na pozycji lidera La Liga.

Zobacz wideo Grosicki o młodych zawodnikach w kadrze: Znają swoje miejsce w szeregu

Robert Lewandowski wyszedł w podstawowym składzie, ale już w 64. minucie został ściągnięty z boiska. W jego miejsce wszedł Ferran Torres. Decyzja Xaviego została przyjęta ze zrozumieniem, gdyż kapitan reprezentacji Polski nie grał najlepiej. "Bezproduktywny dziś Robert Lewandowski. Słuszna zmiana" - stwierdził krótko Tomasz Hatta z igol.pl.

Dziennikarz znalazł winnego porażki Barcelony z Realem Madryt. "Sabotażysta"

Bardzo słabe spotkanie rozegrał także wypożyczony z Manchesteru City - Joao Cancelo. Po ostatnim gwizdku Portugalczyk został skrytykowany przez Michała Pola.

"Cancelo znów sabotażysta. Wykupienie go będzie totalnym scamem... " - napisał na X Michał Pol z Kanału Sportowego.

Kontrowersja w meczu Real Madryt - FC Barcelona

W niedzielnym El Clasico nie zabrakło też kontrowersji. Najwięcej wątpliwości wzbudziła decyzja sędziego z 28. minuty, gdy uznał, że piłka nie minęła linii bramkowej po strzale Lamine Yamala. Eksperci nie kryli swojego oburzenia.

"El Clasico. Ogląda cały świat. W erze technologii goal-line La Liga ocenia sytuację na Nokii 3210" - stwierdził Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl

"Wstyd, że ktoś taki jest prezesem La Ligi. Teraz wrzucił artykuły o przypadkach, gdzie Goal Line popełniało błędy. Ciekawe, czy można mieć obie technologie czy zakaz jest?" - napisał Krzysztof Rot.

"Nie wiem czy piłka przekroczyła linię czy nie, ale Goal Line Technology by wiedziała gdyby była. Jak w takim meczu jak El Classico może nie być systemu Goal Line?! Kompromitacja że musimy oglądać niedoskonałe powtórki" - podsumował Michał Pol.

Po 32. kolejkach Real Madryt zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 81 punktów. Na drugim miejscu plasuje się Barcelona, która ma 70 "oczek". Do końca ligowych zmagań pozostało sześć kolejek.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: