Ostatnie miesiące w wykonaniu FC Barcelony były wyjątkowo udane. Choć wiadomo, że nastroje w zespole popsuła wtorkowa porażka z PSG (1:4), to i tak drużyna wygląda zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu. Nie ma co ukrywać, że piłkarze Xaviego zaczęli grać na miarę oczekiwań, gdy do formy wrócił Robert Lewandowski. Hiszpańskie media zwracają uwagę na to, że będzie on niezwykle ważny w spotkaniu z Realem Madryt.
Tamtejsi dziennikarze od rana próbowali wytypować skład, w jaki mistrzowie Hiszpanii rozpoczną derbowe starcie. Byli pewni, że nie dojdzie do większych zmian w porównaniu z wtorkowym meczem w LM. Ich zdaniem Xavi miał tylko dokonać roszady w środku pola, a kogoś z pary Pedri - Frenkie De Jong zastąpić Andreasem Christensenem. Nie było wątpliwości, że w ataku zobaczymy Lewandowskiego, a obok niego Lamine'a Yamala oraz Raphinhę.
Szkoleniowiec FC Barcelony ujawnił właśnie wyjściową jedenastkę i potwierdziły się spekulacje. Postanowił jednak zmienić Pedriego, a tym samym De Jong rozpocznie ten mecz od pierwszej minuty. Duńczyk zapewne będzie ustawiony na "szóstce", aby zabezpieczyć defensywę i powstrzymywać ataki rywala.
Skład FC Barcelony na mecz z Realem Madryt: Marc-Andre ter Stegen - Jules Kounde, Ronald Araujo, Pau Cubarsi, Joao Cancelo - Andreas Christensen, Ilkay Guendogan - Frenkie de Jong - Raphinha, Lamine Yamal, Robert Lewandowski;
Nieco wcześniej skład ogłosił za to trener Realu Madryt Carlo Ancelotti. Ten zdecydował się za to dokonać kilku zmian w porównaniu ze środową konfrontacją Manchesterem City, gdyż od początku na boisku będziemy mieli okazję oglądać choćby Lucasa Vazqueza, Lukę Modricia czy Aurieliena Tchouameniego.
Podstawowa "jedenastka" Realu Madryt: Andrij Łunin - Lucas Vazquez, Antonio Rudiger, Aurelien Tchouameni, Eduardo Camavinga - Luka Modrić, Ernesto Valverde, Toni Kroos - Vinicius Junior, Rodrygo, Jude Bellingham;
Po 31. kolejkach Real Madryt ma na koncie 78 pkt. Na siedem spotkań do końca sezonu FC Barcelona traci do niego osiem punktów. Początek niedzielnego starcia na Santiago Bernabeu o godz. 21:00.