FC Barcelona pozostaje w grze na dwóch frontach w tym sezonie. Zespół prowadzony przez Xaviego Hernandeza awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie będzie rywalizował w dwumeczu z Paris Saint-Germain. W lidze hiszpańskiej Barcelona zajmuje drugie miejsce z 64 punktami, natomiast traci osiem do prowadzącego Realu Madryt. Zatem teoretycznie Barcelona może jeszcze obronić mistrzostwo Hiszpanii, ponieważ zostało dziewięć kolejek do końca sezonu. Jak ma wyglądać przyszłość Barcelony od nowych rozgrywek?
Po porażce 3:5 z Villarrealem Xavi ogłosił, że nie będzie trenerem Barcelony w nowym sezonie. - Miałem to postanowione od kilku dni i myślę, że to jest odpowiedni moment, by o tym powiedzieć. Ten klub potrzebuje zmiany dynamiki - wyjaśnił Xavi podczas pomeczowej konferencji prasowej. W ostatnich tygodniach jednak coraz częściej pojawiają się wieści, że władze Barcelony liczą na to, iż szkoleniowiec zmieni zdanie, w czym może pomóc dobra końcówka sezonu. "Celem Laporty jest nakłonienie Xaviego do zmiany decyzji" - pisze dziennik "Sport".
Do tej pory w hiszpańskich mediach pojawiały się różne nazwiska pod kątem objęcia Barcelony od nowego sezonu. W tym gronie znajdował się m.in. Hansi Flick (bez klubu), Julian Nagelsmann (reprezentacja Niemiec), Mikel Arteta (Arsenal) czy Roberto De Zerbi (Brighton). Jakie są nowe informacje w tej sprawie?
Dziennik "Mundo Deportivo" postanowił ujawnić plan Barcelony co do kwestii zatrudnienia nowego trenera. Wymarzonym scenariuszem byłoby pozostanie Xaviego, natomiast władze klubu twierdzą, że wygranie ligi hiszpańskiej lub Ligi Mistrzów - albo dotarcie do finału tych rozgrywek - mogłoby skłonić trenera do zmiany pierwotnej decyzji. "Zarówno Xavi, jak i Joan Laporta uważają, że są możliwości zdobycia zarówno Ligi Mistrzów, jak i Primera Division" - czytamy w artykule. A jacy kandydaci są wymieniani w dalszej kolejności?
"Mundo Deportivo" uważa, że trudną opcją do zrealizowania przez Barcelonę byłby powrót Luisa Enrique, który już prowadził zespół w latach 2014-2017. W tym czasie wygrał m.in. Ligę Mistrzów, dwa mistrzostwa Hiszpanii czy trzy Puchary Króla. Tu problemem jest jednak fakt, że Enrique jest zatrudniony w PSG i chce wypełnić kontrakt do końca - podpisał go do czerwca 2025 r. Dużo łatwiejszą opcją do realizacji jest, zdaniem dziennikarzy, zatrudnienie Hansiego Flicka. W tym przypadku jego atutem jest fakt, że Laporta bardzo go ceni, a jego agentem jest Pini Zahavi, mający dobre relacje z Barceloną.
"Flick ma bardziej otwarty charakter niż inni niemieccy trenerzy. Laporta lubi go bardziej od każdego innego niemieckiego trenera ze względu na osiągnięcia z Bayernem Monachium" - czytamy w artykule. W grę wchodzi jednak też opcja "rodzima", czyli awans Rafaela Marqueza z zespołu rezerw, w którym jest zatrudniony od lata 2022 r. "Jego wadą jest to, że nie jest tak otwarty na media jak inni i jego powiązania w mediach społecznościowych z bukmacherami są źle widziane przez władze klubu" - piszą dziennikarze "Mundo Deportivo".