Przed meczem z Realem Betis Lewandowski spisywał się bardzo dobrze. Nie dość, że zdobył bramkę w 1/16 finału Pucharu Króla z Barbastro (3:2), to trafił również zarówno w półfinale (z Osasuną 2:0), jak i finale Superpucharu Hiszpanii (z Realem Madryt 1:4). Jego seria została przerwana w czwartek, ponieważ nie trafił do bramki w meczu pucharowym z Unionistasem (3:1), choć przebywał na boisku tylko 29 minut.
Lewandowski zgodnie z planem rozpoczął spotkanie z drużyną Manuela Pellegriniego w podstawowym składzie. Hiszpańskie media już wcześniej informowały, że musi się tak stać, zwłaszcza że Polak "jest w nim totalnie zakochany, odkąd dołączył do La Liga". Mecz zaczął się kapitalnie dla FC Barcelony, ponieważ w 21. minucie gola strzelił Ferran Torres. Tuż po przerwie Hiszpan podwyższył wynik i wydawało się, że rywale nie będą w stanie wrócić do gry. Stało się jednak zupełnie inaczej, a po 11 minutach było już 2:2 po dublecie Isco.
Niedzielne starcie nie było dobre w wykonaniu kapitana reprezentacji Polski. Nie dość, że unikał gry i nie stanowił zagrożenia pod bramką rywala, to w 63. minucie trener Xavi postanowił go zmienić i wprowadzić na murawę Vitora Roque. Błyskawicznie po tym "uruchomili się" eksperci oraz kibice, którzy zgodzili się z jego decyzją.
"Mecz o tyle istotny dla Xaviego, że dość mocno wykrystalizowało się, jak powinna wyglądać galowa, ofensywna trójka Barcelony" - podsumował Tomasz Ćwiąkała.
"Zmiana Lewandowskiego po godzinie to mocny komunikat od Xaviego. Niestety słuszny" - stwierdził Dominik Piechota.
"Nie ma już litości. 62 minuty i Lewandowski do szatni po słabym meczu. Ulga się skończyła" - przekazał Tomasz Hatta z iGol.pl.
"Dobre zmiany Xaviego dzisiaj. Zdjął Lewandowskiego, który spisywał się słabo i postawił na Roque'a, który dostał wystarczająco dużo czasu na wywarcie wpływu" - napisał dziennikarz barcafutbol.blog Domagoj Kostanjsak.
"62. minuta, Betis 2-2 Barcelona. Wchodzi Vitor Roque... a Xavi eliminuje Roberta Lewandowskiego. Mocna wiadomość" - przekazał Pol Ballus z "The Athletic".
"Było to kolejne potwierdzenie tego, jak obecność Lewandowskiego uniemożliwia Barcelonie rozwój. Wyeliminowanie go i wprowadzenie Roque’a pokazało dużą różnicę w sposobie gry zespołu" - wyjaśnił użytkownik Kai E. Iliev.
Brutalnie rozpisali się na temat naszego zawodnika też hiszpańscy fani. "Nie chcę więcej widzieć Lewandowskiego w pobliżu drużyny. Niech Lamine Yamal, Ferran Torres, Joao Felix i Vitor Roque grają, proszę", "Lewandowski odpada... jego kariera legła w gruzach", "musi odnaleźć formę, bo inaczej nie będzie mógł już grać", "tak się nie stanie, ale to powinien być ostatni mecz Lewandowskiego w roli startera", "nie zasługuje na drugą szansę w klubie. Jest już całkowicie skończony" - możemy przeczytać.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2. Najpierw w 90. minucie do siatki trafił Joao Felix, a dwie minuty później rezultat ustalił Ferran Torres. Po 20 meczach LaLiga FC Barcelona zajmuje trzecią lokatę w tabeli z dorobkiem 44 punktów.