Joao Felix był jednym z celów Barcelony w letnim oknie transferowym. Ostatecznie transakcja z udziałem Portugalczyka została sfinalizowana pod koniec okienka i Felix przeniósł się do mistrza Hiszpanii na zasadzie wypożyczenia. Felix przystał na relatywnie niewielką gażę w Barcelonie i zgodził się na grę za 400 tys. euro tylko po to, by transfer został przeprowadzony. Teraz najnowsze wieści z Hiszpanii wskazują na to, że Xavi podjął decyzję ws. dalszej przyszłości Feliksa.
Hiszpański dziennikarz Jose Alvarez Haya z "El Chiringuito" informuje, że Xavi podjął decyzję ws. jednego z piłkarzy Barcelony. Mowa o Joao Feliksie, który przebywa w klubie na zasadzie wypożyczenia z Atletico Madryt. Zgodnie z doniesieniami wspomnianego dziennikarza, Felix nie widnieje w planach Xaviego na kolejny sezon i jego przyszłość nie jest uznawana jako priorytet. Portugalczyk występuje w Barcelonie głównie na pozycji lewego skrzydłowego. Wcześniej dziennik "Sport" podawał, że znacznie wyżej w hierarchii od Feliksa jest Ferran Torres.
Felix do tej pory zagrał w 23 meczach Barcelony we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił sześć goli i zanotował pięć asyst. Więcej trafień od niego ma tylko Robert Lewandowski (11) i wspomniany Ferran (7). Warto dodać, że Felix został wypożyczony do Barcelony bez opcji wykupu, a Atletico liczyło, że zarobi na Portugalczyku 80 mln euro. Pod koniec 2023 roku hiszpańskie media podawały, że Barcelona zamierza zaproponować madrytczykom wymianę, dzięki której Felix trafi na stałe do Katalonii, a w drugą stronę powędruje Ferran Torres.
Co ciekawe, Xavi mówił przed grudniowym meczem z Gironą, że chciałby zatrzymać w Barcelonie obu Portugalczyków - i Joao Feliksa, i Joao Cancelo. - Mam nadzieję, że nam się to uda. Chciałbym mieć tym zawodników w swojej drużynie na stałe. Przyszli do nas niedawno, a mimo to dali zespołowi wiele - przekazał trener Barcelony w trakcie konferencji prasowej.
Barcelona zagra w najbliższą niedzielę z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii (14.01, godz. 20:00). W 1/8 finału Ligi Mistrzów czeka ją dwumecz z Napoli. Z kolei w lidze hiszpańskiej Barcelona jest na trzecim miejscu z 41 punktami i traci siedem do prowadzącego Realu Madryt oraz Girony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!