Kariera Sergio Ramosa po odejściu z Realu Madryt latem 2021 roku nie układa się zbyt pozytywnie. Przez następne dwa lata grał w Paris Saint Germain, lecz w pierwszym sezonie głównie się leczył z uwagi na kontuzję łydki. Po wygaśnięciu kontraktu z końcem czerwca tego roku 37-letni defensor długo pozostawał bez klubu i wydawało się, że podobnie jak wielu zawodników w tak zaawansowanym wieku, uda się w kierunku bardziej egzotycznym. Postanowił jednak wrócić do domu. Do Sevilli, której jest wychowankiem.
Ekipa ze stolicy Andaluzji znajduje się jednak w fatalnej sytuacji i niedawno już po raz drugi w tym sezonie zwolniła trenera. W sobotę przegrała 0:1 z Atletico Madryt w zaległym meczu, a po 18. meczach La Liga zajmuje odległą 15. lokatę z raptem trzy punktową przewagą nad strefą spadkową. 37-letni defensor jest podstawowym zawodnikiem Sevilli. Zagrał w 15 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił cztery gole.
Kontrakt Sergio Ramosa na Estadio Sanchez Pizjuan obowiązuje jedynie do końca roku i wciąż nie jest znana przyszłość 37-latka, ale ten otwiera przed sobą inną drogę kariery. Właśnie wypuścił swój premierowy utwór nagrany wraz z hiszpańskim zespołem Los Yakis. Piosenka nosi tytuł "No me contradigas", co w tłumaczeniu oznacza "Nie zaprzeczaj mi" i już stała się hitem. W dobę osiągnęła blisko milion wyświetleń na YouTube.
"Nasz prezent świąteczny na ten czas z Sergio Ramosem. Życzymy Wam dni pełnych radości w gronie najbliższych i wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku. Dużo zdrowia, miłości i wspólnoty!" - napisał zespół Los Yakis na Instagramie.