Joao Felix i Joao Cancelo to prawdopodobnie najważniejsze wzmocnienia FC Barcelony w letnim oknie transferowym. Obaj jednak trafili do stolicy Katalonii jedynie na zasadzie wypożyczenia - Felix z Atletico Madryt, a Cancelo z Manchesteru City. Portugalczycy bardzo dobrze wkomponowali się w zespół Xaviego Hernandeza, choć teraz, podobnie jak reszta piłkarzy Barcy, gra im się o wiele trudniej.
Problem w tym, że latem Felix i Cancelo będą musieli wrócić do swoich macierzystych klubów, bo Barcelona w umowach wypożyczenia nie ma zapisanej klauzuli wykupu. W wywiadzie dla katalońskiego radia RAC1, na temat przyszłości obu Portugalczyków bardzo jasno wypowiedział się dyrektor sportowy Barcelony, Deco.
- Nie ma wątpliwości, chcemy zatrzymać zarówno Joao Felixa, jak i Joao Cancelo na kolejny sezon oraz na przyszłość. To dla nas kluczowi piłkarze i oni sami są tu szczęśliwi - mówił Deco, przyznając, że na razie nie rozpoczął negocjacji z ich macierzystymi klubami. - Wciąż jest wcześnie, ale będziemy myśleć o negocjacjach, gdyż jesteśmy z nich zadowoleni.
Przy okazji wywiadu Deco został zapytany na temat Roberta Lewandowskiego - jego przyszłości oraz niedawnego niefortunnego zachowania względem młodziutkiego Lamine'a Yamala, które sam Polak określił jako totalny przypadek.
- Robert Lewandowski ma ważny kontrakt i jesteśmy z niego zadowoleni. Jest jednym z liderów tej drużyny - poinformował Deco. - Jestem przekonany, że tu nie ma żadnej kontrowersji czy konfliktu. Robert jest pierwszym, który broni Lamine'a.
Co więcej, Deco ma też nadzieje, że kapitan reprezentacji Polski będzie mentorem dla młodego brazylijskiego napastnika Vitora Roque, który albo zimą, albo latem dołączy do drużyny Xaviego z Athletico Paranaense.
- Gdybym był Vitorem Roque, chciałbym mieć obok Lewandowskiego. Jako zawodnik, chciałbym grać z Robertem. Zawsze lubiłem grać z dobrymi piłkarzami - stwierdził dyrektor sportowy Barcy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!