• Link został skopiowany

17-latek z Barcelony przedstawił się światu. "Postawił Lewandowskiego na nogi"

"Kim jest Marc Guiu?" - pyta hiszpańska prasa, po tym jak 17-latek kilka chwil po wejściu na boisko zdobył bramkę, dającą FC Barcelonie trzy punkty w starciu z Athleticiem Bilbao. Dla niego był to debiut w pierwszej drużynie, który w dużej mierze spowodowany był problemami zdrowotnymi w drużynie Xaviego. "Niech żyje La Masia!", "La Masia to skarb" - stwierdzają tamtejsze media.
Spain Soccer La Liga
Fot. Joan Monfort / AP Photo

FC Barcelona do niedzielnego meczu z Athleticiem Bilbao, który zamykał 10. kolejkę La Liga, podchodziła z bardzo dużymi problemami kadrowymi. Xavi nie mógł skorzystać z aż sześciu istotnych graczy - w tym Roberta Lewandowskiego - przez co ławkę rezerwowych stanowili głównie młodzi zawodnicy. I jeden z nich został bohaterem. Marc Guiu strzelił zwycięskiego gola na 1:0 w 80. minucie - 30 sekund po wejściu na murawę.

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

"Gol, który postawił Lewandowskiego i De Jonga na nogi". Hiszpańska prasa po zwycięstwie Barcy

To właśnie ten 17-latek jest bohaterem hiszpańskiej prasy po tym spotkaniu, zwłaszcza że był to jego debiut w pierwszej drużynie Barcelony. "Niecałą minutę i dwa dotknięcia piłki po wejściu na boisko zdobył bramkę. Niech żyje La Masia! Zdolność Barcy do produkowania piłkarzy jest 'skandaliczna'. Siedemnaście lat! Witamy" - pisze kataloński "SPORT", który przyznał mu notę 9 w dziesięciopunktowej skali. Oprócz niego najlepszym zawodnikiem w ekipie Xaviego z "ósemką" był Joao Felix. Portugalczyk zaliczył asystę przy bramce Guiego, choć powinien mieć ich na swoim koncie więcej, ale koledzy byli nieskuteczni. Felix może mieć także pretensje, gdyż żaden z jego trzech strzałów nie znalazł drogi do bramki Unaia Simona. "SPORT" zaczyna już pisać o "klątwie", która zaczyna prześladować 23-latka. Nie strzelił gola w ostatnich sześciu klubowych meczach.

"Kolejna złota młodość Barcy" - brzmi tytuł poranka na "Mundo Deportivo", który również przedstawia sylwetkę 17-latka, który uratował trzy punkty dla Katalończyków w starciu z ekipą z Kraju Basków. "Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie tak doskonałego debiutu: w lidze był zaledwie 23 sekundy, a pierwsza piłka, której dotknął, wpadała do siatki. Jego gol nie był mały w meczu przeciwko bramkarzowi drużyny narodowej. Zaraz po strzale zobaczył żółtą kartkę, ale nikt nie odebrał mu tego uśmiechu" - podkreśla "Mundo Deportivo".

Natomiast madrycka "Marca" czołówkę na swojej witrynie poświęca Formule 1, ale znalazło się miejsce dla Marca Guiego. "Tylko dziecko mogło powalić Unai Simona" - tytułują. "Gol, który postawił Lewandowskiego i De Jonga na nogi. Film, który warto zapamiętać na całe życie" - podkreślają. "La Masia to skarb" - to już krótkie, ale trafne stwierdzenie od "ASa".

Hiszpańskie media są zgodne, że trafienie 17-latka, które dało Barcelonie trzy punkty, sprawia, że przyszłotygodniowe El Clascio będzie jeszcze bardziej interesujące. Podopieczni Xaviego po 10. kolejkach mają punkt straty do Realu. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 28 października o godz. 16:15.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: