FC Barcelona w ostatnich latach miała problem m.in. z wartościową obsadą pozycji prawego obrońcy. Na tej pozycji grali m.in. Portugalczyk Nelson Semedo, Holender Sergino Dest oraz Hiszpan Sergi Roberto. Żaden z nich nie gwarantował jednak takiej jakości, jakiej życzyliby sobie kibice, zarząd i trenerzy. W ubiegłym sezonie doszło do tego, że na tej pozycji grali Urugwajczyk Ronald Araujo i Francuz Jules Kounde, którzy zdecydowanie lepiej czują się na środku obrony. Obaj często spisywali się nawet lepiej, niż ich poprzednicy.
Dopiero w tym sezonie kibice FC Barcelony mogą, póki co, być zadowoleni z prawej defensywy. Do drużyny dołączył bowiem błyskotliwy Portugalczyk Joao Cancelo.
29-letni zawodnik dotychczas zagrał w pięciu spotkaniach. Zdobył dwie bramki i miał asystę. Zebrał sporo mnóstwo dobrych recenzji. Długo wydawało się, że Cancelo najgorszy mecz w sezonie zagra w meczu z Celtą Vigo. Przez osiemdziesiąt minut był jednym z najsłabszych zawodników na boisku. W końcówce jednak błysnął i pokazał wielką klasę. Najpierw w 85. minucie miał asystę przy wyrównującym golu Roberta Lewandowskiego. W 89. minucie Portugalczyk zdobył zwycięską bramkę i FC Barcelona wygrała 3:2.
Prezesi FC Barcelony ufają Cancelo i chcą związać się z piłkarzem na następne lata. Władze mistrzów Hiszpanii doszli do ustnego porozumienia z prezesami Manchesteru City w sprawie zakupu Cancelo po zakończeniu sezonu 2023/2024 za 35 milionów euro. Poinformował o tym El Chiringuito. Cancelo ma ważną umowę z Manchesterem City do czerwca 2027 roku.
FC Barcelona po siedmiu kolejkach ma siedemnaście punktów i zajmuje trzecie miejsce w Primera Division. Ma dwa punkty straty do prowadzącej Girony i punkt do Realu Madryt.
FC Barcelona w ósmej kolejce zagra w piątek, 29 września przed własną publicznością z Sevillą. Początek meczu o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.