FC Barcelona jedynie zremisowała 2:2 z Mallorcą w 7. kolejce La Liga. Choć Robert Lewandowski nie zapisał się na liście strzelców, to i tak wpłynął na końcowy wynik spotkania. Wszedł na murawę w 58. minucie i miał spory udział przy bramce wyrównującej Fermina Lopeza, kiedy to zachował się przytomnie i przepuścił piłkę zagraną przez Raphinhę w głąb pola karnego. "To była akcja warta fortunę" - pisali hiszpańscy dziennikarze. Napastnik mógł liczyć też na uznanie działaczy La Liga. Ci docenili go nie tylko za ten mecz, ale i występy na przestrzeni całego miesiąca.
W środę 27 września La Liga przedstawiła listę nominowanych do comiesięcznej nagrody dla najlepszego piłkarza, którą organizuje we współpracy z EA Sports. W gronie osób, które mają szanse wygrać statuetkę, znalazł się Lewandowski.
We wrześniu Polak wystąpił w czterech spotkaniach, w których zdobył cztery bramki i dwie asysty. Trafiał w starciach z Osasuną Pampeluna (2:1), Realem Betis (5:0) i Celtą Vigą (3:2). To właśnie w ostatnim ze spotkań ustrzelił dublet i uchronił drużynę przed druzgocącą porażką.
Kapitan Biało-Czerwonych ma więc realne szanse na tytuł piłkarza września w La Liga. Konkurencja jest dość spora. W gronie nominowanych znalazł się m.in. Jude Bellingham. Zawodnik Realu Madryt także ma kapitalny miesiąc za sobą, choć strzelił zaledwie gola w czterech meczach. Mimo wszystko razem z Lewandowskim przewodzi w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej (pięć trafień). W środę może zostać nawet samodzielnym liderem, bo tego dnia wicemistrzowie Hiszpanii mierzą się z Las Palmas. Pierwsze 45 minut Bellingham spędził jednak na ławce rezerwowych.
Oprócz Polaka i Anglika w gronie nominowanych znaleźli się Inaki Williams, Takefusa Kubo i Savio. Zdobyli oni kolejno dwie, trzy i dwie bramki.
W poprzednim sezonie Lewandowski także był kilkukrotnie nominowany do tej nagrody, m.in. w sierpniu 2022 roku. Wówczas musiał obejść się smakiem, co wywołało wiele kontrowersji. Ostatecznie zwyciężył w październiku. Później znalazł się też w jedenastce rundy jesiennej La Liga.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Szanse na kolejne trafienia i poprawę statystyk Polak będzie miał już w piątek 29 września, kiedy to Barcelona zmierzy się na własnym stadionie z Sevillą. Zapraszamy do śledzenia relacji na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.