Robert Lewandowski powoli wraca na dobre tory. W meczu z Betisem strzelił gola i zaliczył asysty przy trafieniach Raphinhi i Joao Cancelo. Tym samym mocno przyczynił się do okazałego zwycięstwa 5:0 przed własną publicznością. Na Polaka w końcu przestała narzekać hiszpańska prasa. - Widać było Roberta Lewandowskiego z poprzedniego sezonu - stwierdził nawet kataloński "Sport". Pracę naszego napastnika równie dobrze ocenia także trener FC Barcelony, Xavi.
Szkoleniowiec był pytany o Lewandowskiego podczas pomeczowej konferencji prasowej. - Robert rozegrał dwa bardzo dobre mecze. Znowu bawi się grą. Dajemy mu więcej okazji… Jakość drużyny jest taka, jaka jest, a on strzela gole i wciąż robi różnicę - stwierdził, cytowany przez "Markę". Tym samym pochwalił kapitana reprezentacji Polski za mecz sprzed dwóch tygodni z Osasuną Pampeluna (2:1), w którym również zdobył jedną bramkę. W sumie ma ich w tym sezonie na koncie trzy.
Na dobrą postawę Lewandowskiego i całej drużyny wpływ miało także przyjście dwóch nowych graczy - Joao Felixa i Joao Cancelo. Obaj również wpisali się na listę strzelców. Xavi nie posiadał się z zachwytu. - Mówimy o dwóch piłkarzach, którzy na poziomie indywidualnym nie pozostawiają wątpliwości. Oglądasz ich na treningu i widzisz ich wielkość. Obaj dają zmiany, które wzmacniają nasz zespół. Są silni fizycznie. Widzę ich szczęśliwych, chętnych do pomocy drużynie. Obaj są tam, gdzie chcą być - przyznał.
Xavi jest coraz bardziej zadowolony z postawy swoich zawodników, ale wciąż dostrzega pewne mankamenty. - Jesteśmy trochę bliżej Barcelony, jakiej pragniemy, ale musimy się poprawić, szczególnie w obronie. To nie był jednak idealny mecz. Nie mogę tego powiedzieć - podsumował.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Kolejny mecz FC Barcelona rozegra już we wtorek 19 sierpnia. Jej rywalem w fazie grupowej Ligi Mistrzów będzie belgijska Antwerpia. Początek o godz. 21:00.