Xavi Hernandez objął Barcelonę w listopadzie 2021 roku, w miejsce zwolnionego Ronalda Koemana. Do tej pory wygrał z klubem z Katalonii mistrzostwo Hiszpanii oraz krajowy Superpuchar. Dzięki temu Barcelona wróciła na tron w kraju po czterech latach przerwy. Pewną skazą na wizerunku Xaviego mogą być nieudane występy Barcelony w europejskich pucharach. Od przynajmniej kilku miesięcy hiszpańskie media regularnie informują, jaka może być przyszłość tego szkoleniowca. A jak to wygląda w tym momencie?
Xavi zostanie na dłużej w Barcelonie? Wskazany termin rozmów. "Istnieje predyspozycja"
Umowa Xaviego z Barceloną wygasa w czerwcu przyszłego roku i klub zamierza ją przedłużyć o kolejne sezony. Hiszpański dziennik "Sport" podaje, że rozmowy między obiema stronami, a także złożenie podpisu pod kontraktem nastąpi we wrześniu. Teraz Barcelona skupia się na zrównoważeniu limitu wynagrodzeń, a także zarejestrowaniu wszystkich piłkarzy. Po zamknięciu rynku transferowego absolutnym priorytetem władz jest przedłużenie umowy z Xavim. "Istnieje predyspozycja do osiągnięcia porozumienia" - czytamy w artykule.
Xavi regularnie odpowiada w trakcie spotkań z mediami, że podpisanie nowej umowy z Barceloną jest kwestią czasu. - Sytuacja z moim kontraktem w skali od 0 do 10 jest na 10. Nie ma żadnego problemu - przekazał trener mistrza Hiszpanii przed meczem z Cadiz (2:0). - Trzeba odnowić jego kontrakt. Zna ten klub. To jest jego dom. Nie ma też szalonych wymagań i rozumie sytuację klubu - tak o tej sytuacji w marcu tego roku wypowiadał się Joan Laporta, prezes Barcelony.
"Sport" dodaje, że agent Xaviego kilkakrotnie kontaktował się z Barceloną. Teraz rozmowami ma zająć się Deco, nowy dyrektor sportowy, który zastąpi Mateu Alemany'ego. W Barcelonie jest nadzieja, że wszystko nie potrwa zbyt długo, ale są znaczne różnice ekonomiczne. "Xavi nie chce rozmawiać na ten temat, ponieważ rozumie, że w tej chwili nie jest bohaterem" - piszą hiszpańscy dziennikarze. Prawdopodobnie nowa umowa Xaviego będzie ważna do czerwca 2026 roku.
Barcelona rozpoczęła nowy sezon ligi hiszpańskiej od bezbramkowego remisu z Getafe i wygranej 2:0 nad Cadiz po golach Pedriego i Ferrana Torresa. Na razie Robert Lewandowski nie trafił do bramki i jest krytykowany przez hiszpańskie media. W kolejnym meczu rywalem Barcelony będzie Villarreal (27.08, godz. 17:30).
