FC Barcelona rozpoczęła sezon od rozczarowującego remisu 0:0 z Getafe. W dodatku w tym spotkaniu czerwone kartki zobaczyli Raphinha i trener Xavi, którzy zostali zawieszeni na dwa najbliższe spotkania w La Lidze. - Przekazałem sędziemu, że pozwala na wiele fauli. I dlatego mnie wyrzucił - tłumaczył się później szkoleniowiec.
Nieudana inauguracja oraz zawieszenie to nie jedyne trudności, z jakimi musi zmagać się trener. Jeszcze przez kilkanaście dni będzie otwarte okno transferowe, w związku z czym w mediach pojawiają się informacje na temat możliwego odejścia niektórych piłkarzy.
Od pewnego czasu spekuluje się, że z Barcelonę opuści Ansu Fati. Niedawno pojawiły się plotki, że skrzydłowym interesuje się Real Madryt, w dodatku na ostatniej konferencji prasowej 20-latka skomplementował Carlo Ancelotti. - To bardzo utalentowany młody piłkarz i czeka go wspaniała przyszłość. Na tym poprzestanę - powiedział.
W związku z tym podczas konferencji prasowej Xavi został poproszony o odniesienie się do tych spekulacji. Pytanie mogło lekko go zaskoczyć, ale odpowiedź była zdecydowana. - Ansu do Madrytu? Żartujesz? Już zeszłym tygodniu zdecydowanie wypowiedziałem się na temat Ansu. To teraźniejszość i przyszłość klubu. To jasne - stwierdził.
- Prowadzone są jałowe debaty na temat Ansu i nie rozumiem tego. Miejmy nadzieję, że to już koniec, bo to nie ma sensu. To zawodnik, który należy do Barcy i liczymy na niego. Jest w dobrej formie i jesteśmy bardzo zadowoleni z jego występów - dodał.
Kolejny mecz FC Barcelona rozegra w niedzielę 20 sierpnia o godzinie 19:30. Jej rywalem będzie Cadiz, który w pierwszej kolejce pokonał 1:0 Deportivo Alaves.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!