Robert Lewandowski to nie tylko znakomity piłkarz, ale i koneser luksusowych zegarków. W jego kolekcji możemy znaleźć mnóstwo kosmicznie drogich, ale jest jeden wyjątek.
Jednym z jego najcenniejszych modeli jest ten, który założył podczas prezentacji, gdy został ogłoszony jako nowy zawodnik FC Barcelony. Polak miał wówczas na nadgarstku wspaniałe dzieło marki Audemars Piguet - Royal Oak Perpetual Calendar. Jego czarna ceramiczna koperta o wymiarach 41 x 9,9 mm oraz bransoleta, zostały wykonane ze specjalnie utwardzonego spieku. Dzięki niemu zegarek cechuje się wyjątkowo twardością i odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Na tarczy czasomierza umieszczono cztery, mniejsze okrągłe tarcze. Poza godziną można z nich odczytać także dzień, miesiąc, a nawet fazę księżyca, która została przedstawiona w niezwykle efektownym fotorealistycznym stylu. Za taki gadżet musiał zapłacić aż 325 tysięcy dolarów, czyli ponad 1,5 miliona złotych.
Napastnik w marce Audemars Piguet gustował już wcześniej. W 2020 r. podczas gali Globe Soccer Awards w Dubaju pochwalił się modelem [Re]master01 Chronograph. Swoim designem nawiązuje on do lat 40. ubiegłego wieku. Charakteryzuje się 40 milimetrową średnicą, żółtą tarczą i skórzanym paskiem. Co prawda jest o wiele tańczy od wymienionego wcześniej modelu, bo kosztuje 58 100 euro, czyli około 262 tysięcy złotych, ale za to to prawdziwy unikat. Audemars Piguet wypuściło na rynek jedynie 500 jego egzemplarzy.
Inną marką, którą ceni Lewandowski, jest także Patek Philippe. Rok temu na innej gali w Dubaju 34-latek zdecydował się na model Aquanaut Chronograph 5968 wykonany z 18-karatowego złota o wartości ponad 900 tysięcy złotych. Zegarek ma charakter casualowo-sportowy, posiada funkcję stopera, gumowy pasek oraz mechanizm z automatycznym naciągiem. Dostępny jest w wielu wariantach kolorystycznych.
Innym czasomierzem tej firmy, będącym w kolekcji Lewandowskiego jest model 5164R-001 w wersji z różowego złota. Wyposażony jest m.in. w system podwójnej strefy czasowej, brązową tłoczoną tarczę ze złotymi cyframi z powłoką luminescencyjną. Jest również wodoodporny aż do 120 metrów. Jego cena to 100 tys. dolarów, czy ok. 410 tys. złotych.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Piłkarz FC Barcelony jednego razu postawił natomiast na skromność. Podczas ostatniej gali Złotej Piłki zamiast cacka za setki tysięcy dolarów włożył coś, co zupełnie nie przystaje do jego zarobków. Najprawdopodobniej było to Casio VINTAGE Gold, którego cena wynosi raptem 250-300 zł. Jak widać i na takie zegarki znajdzie się u niego miejsce.
Zdjęcia zegarków Lewandowskiego znajdziesz w naszej galerii na początku artykułu.