Franck Kessie trafił do FC Barcelony latem ubiegłego roku na zasadzie wolnego transferu po tym, gdy wygasł jego kontrakt z AC Milanem. Iworyjczyk nie był podstawowym wyborem Xaviego Hernandeza przy ustalaniu składu katalońskiego klubu, ale nie przeszkodziło mu to w uzbieraniu 43 występów w sezonie 2022/2023. Strzelił przy tym trzy bramki i zanotował tyle samo asyst.
Jak wielu zawodników tak i Kessie udał się na wakacje przed kolejnym sezonem. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, na których widać pomocnika w koszulce nie FC Barcelony, a Bayernu Monachium.
Sytuację wykorzystali internauci, którzy wyśmiali strój zawodnika. "Nosi koszulkę klubu, który upokorzył Barcelonę", "Katalończycy tego nie wytrzymają", "koszulka koszmaru Barcelony" - te słowa to oczywiście nawiązanie do ostatnich rywalizacji między Barceloną w Bayernem w Lidze Mistrzów. Oba kluby spotkały się w dwóch ostatnich edycjach tych rozgrywek i za każdym razem wygrywał Bayern, co pośrednio kosztowało ekipę ze stolicy Katalonii spadek do rozgrywek Ligi Europy.
Inni z twitterowiczów przypomnieli, że przed laty Kessie pojawił się w koszulce Interu Mediolan, żeby później grać dla ich bezpośrednich rywali - AC Milanu.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
A w jakim klubie ostatecznie Franck Kessie wystąpi w następnym sezonie? Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona chce sprzedać pomocnika, ponieważ może na nim dobrze zarobić, a jednocześnie obniżyłoby to wydatki na pensje. Dzięki temu klub z Camp Nou mógłby dokonywać transferów i rejestrować nowych piłkarzy. Jednocześnie sam zawodnik ciągle nie otrzymał konkretnej oferty oraz obecnie nie myśli o wyprowadzce ze stolicy Katalonii.