FC Barcelona już od dłuższego czasu zmaga się z problemami finansowymi. To spowodowało m.in. brak możliwości rejestracji kilku piłkarzy oraz konieczność sporych oszczędności w klubie. Władze z Katalonii musiały stosować różnego rodzaju dźwignie finansowe, a także czekać na ostateczną decyzję La Liga w sprawie rentowności.
Jak przekazały zgodnie "Mundo Deportivo" oraz i RAC1, La Liga zatwierdziła przedstawiony jej plan rentowności przez kataloński klub. Decyzja miała zapaść we wtorkowe popołudnie, a chwile po niej władze Barcelony zorganizowały jeszcze jedno spotkanie z przedstawicielami ligi, na którym miała być prowadzona dyskusja na temat zgody na pozyskanie Leo Messiego.
Według doniesień mediów plan rentowności zakłada realizację określonych prognoz i wytycznych finansowych. FC Barcelonie ma wciąż brakować 250 milionów euro, aby mieścić się w Finansowym Fair Play. To oznacza, że klub będzie mógł inwestować tylko 40 procent ze swoich oszczędności.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Z drugiej strony akceptacja planu przez ligę oznacza możliwość zarejestrowania kilku piłkarzy. Jednym z nich jest Gavi. Jak przekazał we wtorek wieczorem Fabrizio Romano, Hiszpan został już zarejestrowany i tym samym podpisał z klubem nową umowę do 2026 roku. Kontrakt zawiera kosmiczną klauzulę wykupu w wysokości miliarda euro.
Tuż po podjęciu decyzji przez ligę głos zabrał szkoleniowiec FC Barcelony. - Cieszymy się, że na ten moment mamy zgodę LaLigi na plan rentowności, a teraz musimy zacząć działać i wzmacniać się tam, gdzie nam czegoś brakuje - przekazał Xavi cytowany przez hiszpańskie media. Jak dodał "AS" w środę w klubie mają się odbyć pierwsze rozmowy trenera z dyrektorami sportowymi odnośnie planowanych wzmocnień.