Real ma problem przez odejście Benzemy i Asensio. Tego się nie spodziewali

W ubiegły weekend zakończył się sezon 2022/2023 w Hiszpanii. Zwykle w tym okresie co roku kluby piłkarskie oficjalnie prezentują nowe koszulki swoich drużyn. Wśród zespołów, które wciąż jeszcze tego nie zrobiły jest Real Madryt. Powód takiego opóźnienia jest dość niecodzienny.

Opóźnienie w ogłoszeniu nowych strojów Realu Madryt na sezon 2023/2024 jest bardzo widoczne, gdy przypomnimy sobie, że w ubiegłym roku kibice poznali nowe trykoty zespołu już 16 maja. Jak informuje hiszpański portal Relevo, powodem takiej zwłoki jest odejście dwóch gwiazd drużyny prowadzonej przez Carlo Ancelottiego. Mowa o Marco Asensio i Karimie Benzemie. 

Zobacz wideo Rzecznik PZPN o pożegnaniu Kuby Błaszczykowskiego: Siądzie z trenerem i panowie sobie ustalą

Niespodziewany problem Realu Madryt. Przez to opóźnia się prezentacja koszulek

Asensio i Benzema nie przedłużyli umów z klubem i zostali już oficjalnie pożegnani na Santiago Bernabeu ze wszystkimi należnymi honorami. Klub nie do końca przewidział, że straci swoje gwiazdy i teraz ma problem z prezentacją strojów na nowy sezon. To właśnie między innymi oni zostali wytypowani do zaprezentowania nowych koszulek.

Poza tą dwójką w kampanii promocyjnej mieli też wziąć udział Nacho, Alaba, Camavinga i Vinicius. Real Madryt zakładał, że zdjęcia jego piłkarzy w nowych kompletach meczowych zawisną w oficjalnych sklepach klubowych już w tym tygodniu, zaraz po zakończeniu sezonu. Tak się jednak nie stało. Teraz trzeba nieco zmienić całą strategię promocyjną przez odejście jej "twarzy".

Real się przeliczył. Kluczowych piłkarzy nie udało się zatrzymać

Według doniesień hiszpańskich mediów w Madrycie nie wyobrażano sobie następnego sezonu bez Asensio i Benzemy. Zgodnie z planami władz klubu po tym sezonie miały zostać przedłużone umowy z Kroosem, Modriciem, Nacho, Ceballosem oraz właśnie Marco Asensio. Dziennikarze Relevo podają także, że sprawa z Benzemą była praktycznie zamknięta po tym, gdy jego kontrakt automatycznie miał zostać przedłużony przy okazji zdobycia Złotej Piłki. Hiszpańskie media informowały o takiej klauzuli w jego kontrakcie. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Na razie nie wiadomo, gdzie przejdą Asensio i Benzema. W kontekście Hiszpana mówi się, że w następnym sezonie będzie grał we Francji, a dokładnie w Paris Saint Germain. Z kolei 35-letni napastnik najprawdopodobniej uda się na Bliski Wschód, o czym media informują od dłuższego czasu. Francuz ma być kuszony gigantycznymi zarobkami w saudyjskim Al-Ittihad. Gdyby taki transfer doszedł do skutku, Benzema stałby się ligowym rywalem swojego byłego kolegi z zespołu, Cristiano Ronaldo, który od stycznia gra w tamtejszym Al-Nassr.

Więcej o: