Leo Messi w weekend rozegrał ostatni mecz w barwach PSG i od 30 czerwca będzie wolnym zawodnikiem. 35-latek ma na stole oferty z saudyjskiego Al-Hilal oraz Interu Miami ze Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie ciągle w mediach wiele się mówi o powrocie Argentyńczyka do FC Barcelony, którą opuścił latem 2021 roku z powodu problemów finansowych klubu. Wtedy jego kontrakt nie mógł zostać zarejestrowany i sam zawodnik trafił ostatecznie do PSG.
Messi jako priorytet miał potraktować właśnie powrót do ekipy, której jest żyjącą legendą. Wszystko jednak ponownie komplikowała sytuacja finansowa FC Barcelony, która musiała zredukować wydatki na pensje i przedstawić plan finansowy władzom La Liga. Jak doniósł w poniedziałek kataloński "Sport", klub otrzymał zielone światło, co oznacza, że może zakontraktować nowych zawodników. Czekamy jedynie na oficjalne potwierdzenie.
A jakby tego było mało, to w poniedziałkowe popołudnie media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, jak Jorge Messi, ojciec Leo, udaje się do domu prezydenta FC Barcelony, Joana Laporty. Dziennikarz Toni Juanmarti poinformował, że obaj panowie mają rozmawiać o możliwości powrotu Leo Messiego.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Tuż po spotkaniu dziennikarze złapali ojca Messiego, który podzielił się wrażeniami nt. rozmowy z Laportą. - Leo chce wrócić i ja też chciałbym, żeby wrócił do Barcy. Wierzymy, że może do tego dojść - skwitował bardzo krótko Jorge.
Wszystko wskazuje na to, że przyszłość Leo Messiego rozstrzygnie się w najbliższych dniach.