W sobotę Real Madryt przekazał informację o rozstaniu z Marco Asensio. Hiszpan nie przedłużył umowy z "Królewskimi" i po siedmiu latach opuszcza stolicę Hiszpanii. Rozstanie z trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów, to jednak niejedyne rozstanie z Madrytem tego lata. Po południu klub wydał kolejne komunikaty.
Real poinformował, że kolejnymi zawodnikami, którzy od 1 lipca nie będą zawodnikami drużyny wicemistrza Hiszpanii, są Eden Hazard i Mariano Diaz. W przypadku tego drugiego sprawa była dość prosta - wraz z końcem czerwca wygasa jego umowa.
Nieco inaczej wyglądała sprawa z Hazardem, którego kontrakt miał obowiązywać jeszcze przez rok. Piłkarz od dłuższego czasu nie odgrywał jednak istotnej roli w drużynie i był niemałym obciążeniem na liście płac zespołu z Madrytu. Strony zdecydowały się więc rozwiązać umowę. "Real Madryt i Eden Hazard osiągnęły porozumienie, wedle którego zawodnik przestanie być częścią drużyny 30 czerwca" - czytamy.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Hazard trafił do Realu Madryt z Chelsea w lipcu 2019 roku. Kosztował 100 mln euro. Na liście wszech czasów to transfer nr 11. jeśli chodzi o kwotę odstępnego.
Od tamtej pory rozegrał łącznie 76 spotkań i zdobył siedem bramek oraz zanotował 12 asyst. Podczas pobytu w stolicy Hiszpanii mierzył się także z wieloma problemami zdrowotnymi. Z kolei Mariano Diaz wrócił do Madrytu po rocznym pobycie w Olympique Lyon latem 2018 roku. W koszulce "Królewskich" łącznie rozegrał 84 spotkania, zdobył 12 bramek i zanotował trzy asysty. Obaj zawodnicy można określić raczej mianem transferowych niewypałów - nie spełnili bowiem pokładanych w nich nadziei.