Robert Lewandowski ma udany debiutancki sezon w La Liga, choć z pewnością nie jest w stu procentach taki, jaki zakładano przed jego startem. Co prawda FC Barcelona zdobyła mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii, ale bardzo szybko zakończyła się jej przygoda w Lidze Mistrzów oraz Lidze Europy. Szansę na poprawienie tego stanu będzie miała w przyszłym sezonie. I to niewykluczone, że z Leo Messim w składzie.
Choć na oficjalne wieści dotyczące Lego Messiego będzie trzeba poczekać. Od kilku tygodni spekuluje się, że przejdzie do FC Barcelony. Potwierdzenia jednak brak, a w tle pojawiają się też informacje o ofercie z Arabii Saudyjskiej czy Interu Miami. Wiadomo natomiast, że Argentyńczyk nie będzie w przyszłym sezonie grał w PSG, o czym powiedział sam Christophe Galtier, trener zespołu.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Hiszpańskie media podały, że FC Barcelona prowadzi rozmowy z władzami La Liga, by mieć pewność, że będzie mogła podpisać Messiego tego lata. Sprawa ma się rozstrzygnąć w ciągu kilku dni. W tym czasie dziennikarze wypytują piłkarzy, jak zapatrują się na powrót Argentyńczyka do składu. Jednym z tych, który udzielił odpowiedzi, był Robert Lewandowski.
- Musimy poczekać i zobaczyć, czy Leo przyjdzie do Barcelony. Mam nadzieję, że przyjdzie. Może za kilka dni będziemy wiedzieć coś bardziej konkretnego - skwitował polski napastnik. Już wcześniej wypowiadał się o Messim w podobny sposób.
W rozmowie z TVE wymienił też zalety Argentyńczyka. - Wiem, że gra z nim jest bardzo łatwa, ponieważ Leo może grać z tobą z każdej pozycji na boisku, w każdym momencie gry. Jest zawodnikiem, którego chciałaby mieć każda drużyna. Jest nie tylko legendą Barcelony, jest tym, który zmienił klub. Będzie fantastycznie, jeśli wróci do Barcelony - podsumował.
Lewandowski w dobiegającym do końca sezonie La Liga ma szansę wywalczyć też inne trofeum. Chodzi o Trofeo Pichichi, a więc nagrodę dla króla strzelców ligi hiszpańskiej. Napastnik ma na koncie 23 trafienia, o pięć więcej od drugiego Karima Benzemy z Realu Madryt, a także jeden mecz do rozegrania.