Xavi wypalił do dziennikarza. "Jesteś draniem". A potem się umówili

Podczas pożegnania Sergio Busquetsa w Barcelonie doszło do starcia między Xavim a znanym dziennikarzem Gerardem Romero, który na co dzień zajmuje się sprawami katalońskiego klubu. - Możemy coś ogłosić? - zapytał. - No, jesteś draniem - odparł na to szkoleniowiec Katalończyków.

Gerard Romero jest najsłynniejszym dziennikarzem świata kojarzonym z FC Barceloną. Rok temu relacjonował całemu światu przebieg transferu Roberta Lewandowskiego, a w tym roku śledzi sytuację Leo Messiego. Był także obecny na pożegnaniu Sergio Busquetsa.

Zobacz wideo Burza po gali FAME MMA! "Boxdel" odpowiada: Ferrari się przeliczył

Xavi wypalił do Gerarda Romero. "Jesteś draniem"

Podczas uroczystości pożegnania legendy FC Barcelony dziennikarz "starł się" z Xavim Hernandezem. Poszło oczywiście o potencjalne transfery do stolicy Katalonii. - Możemy coś ogłosić? - zapytał z uśmiechem Romero.

Odpowiedź Xaviego może zaskakiwać. - Tak, jesteś draniem - wypalił. Wszystko odbyło się jednak w pozytywnej atmosferze, z uśmiechem i słowa szkoleniowca Barcelony dziennikarz potraktował jako żart. Później obaj umówili się nawet na wywiad.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Leo Messi wróci do FC Barcelony? Gerard Romero śledzi sytuację

Romero w ostatnich dniach jest skupiony wyłącznie na monitorowaniu sytuacji związanej z potencjalnym powrotem do Barcelony Leo Messiego. Wiele wskazuje na to, że ogłoszenie ponownego dołączenia Argentyńczyka do zespołu mistrza Hiszpanii jest kwestią godzin. PSG dwa dni temu oficjalnie poinformowało o rozstaniu z napastnikiem, a Barcelona czeka na akceptację finansowego "fair play" przez władze La Liga. 

Zwolennikiem powrotu do Barcelony jest także sam Xavi. - Mówiłem już wiele razy, że ma tutaj otwarte drzwi. Wiem, że nam pomoże, jeśli zdecyduje się wrócić. Na ten moment musimy zostawić go jednak w spokoju. Kończy sezon w Paryżu. Ma wielki szacunek do PSG i chce pokazać się z jak najlepszej strony w ostatnim meczu. Potem sam zdecyduje, co dalej - przyznał w piątkowej rozmowie z "Mundo Deportivo" i dodał, że Argentyńczyk podejmie decyzję dotyczącą przyszłości w następnym tygodniu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.