FC Barcelona kończy pierwszy pełny sezon pod wodzą Xaviego Hernandeza z mistrzostwem Hiszpanii i krajowym Superpucharem. Klub z Katalonii jest coraz bliżej kolejnych sukcesów, ponieważ władze ligi hiszpańskiej zaakceptowały umowy Gaviego i Ronalda Araujo oraz wkrótce przyjmie plan rentowności klubu, zgodnie z którym budżet przeznaczany na płace ma zostać zmniejszony o 200 mln euro. Pewne jest, że w trakcie letniego okna transferowego odejdzie kilku piłkarzy. Jednym z nich ma być Ansu Fati.
Hiszpański dziennik "Sport" poinformował, że Barcelona przekazała Ansu Fatiemu, iż może odejść z klubu. Mistrzom Hiszpanii zależy na tym, żeby sprzedać dwóch ważnych piłkarzy przed końcem czerwca. Fati zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli zostanie w Barcelonie, to będzie grał bardzo mało. "Presja na nim jest maksymalna. Klub zdecydował się na sprzedaż, bo uważa, że to odpowiedni moment na dobry zarobek. Dodatkowo Barca wie, że Fati musi odejść, by cena nie uległa dalszej dewaluacji" - czytamy w artykule.
Gdzie Ansu Fati mógłby kontynuować swoją karierę? "Sport" uważa, że celem agenta Jorge Mendesa jest sprowadzenie go do Wolverhampton. Jego pomysłem była transakcja wiązana, zgodnie z którą Fati przeniósłby się do Anglii, a Wolves zapłaciłoby Barcelonie 30 mln euro i pozwoliłoby na odejście Rubenowi Nevesowi. Wychowanek Barcelony nie jest jednak zainteresowany takim kierunkiem. "On nie chce tego robić bez względu na to, jak bardzo Mendes obiecał mu transfer do czołowego klubu ligi angielskiej za rok lub dwa" - piszą hiszpańscy dziennikarze.
Warto dodać, że wcześniej dziennik "AS" podawał informacje o tym, że Xavi nie liczy na Ansu Fatiego i przekonuje go, że najlepszym rozwiązaniem dla obu stron będzie odejście. Do tej pory Hiszpan zagrał w 108 meczach w barwach Barcelony we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 28 goli i zanotował dziesięć asyst. Jego kontrakt z klubem z Katalonii wygasa z końcem czerwca 2027 roku.