Ciągle niejasna pozostaje przyszłość Leo Messiego. Argentyńczyk w najbliższy weekend rozegra ostatnie spotkanie w barwach PSG, a 30 czerwca wygaśnie jego kontrakt z mistrzami Francji. Nic nie wskazuje na to, żeby porozumienie z paryskim klubem zostało przedłużone i wydaje się, że kariera Argentyńczyka może powędrować w trzech kierunkach - do Stanów Zjednoczonych, Arabii Saudyjskiej albo do FC Barcelony. Jednak okazuje się, że ta ostatnia opcja może bardzo szybko odpaść.
"Mundo Deportivo" poinformowało, że Messi chce już w najbliższych dniach podjąć decyzję w sprawie kolejnego kroku w piłkarskiej karierze. W tej chwili zawodnik ma na stole oferty z saudyjskiego Al-Hilal, czy innych klubów, które wpłynęły do niego w ostatnich godzinach. Żadna jednak nie pochodzi z Barcelony.
Gazeta podkreśliła, że ciągle z katalońskiego klubu nie wpłynęło nic na piśmie, ponieważ w stolicy Katalonii czekają na uregulowanie spraw finansowych i zatwierdzenie planu przez La Liga. Tak długo, jak to się nie wydarzy, tak długo Barcelona nie złoży oferty Messiemu.
35-latek bierze pod uwagę głosy z Camp Nou, że wszyscy - od prezesa po kibiców - chcą jego powrotu. Kwestią sporną jest, że Messi nie chce dłużej czekać, gdyż ciągle nie ma gwarancji, że słowa działaczy klubu przekują się w czyny i staną się rzeczywistością. "Wola FC Barcelony, żeby pozyskać Messiego, jest bardzo silna. Zarówno zawodnik, jak i jego ojciec wiedzą, co klub może zaoferować pod względem finansowym. Ze strony piłkarza płynie jednak odpowiedź, że ciągle nie ma oficjalnej oferty" - podsumowało "Mundo Deportivo".
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Całą sprawę skomentował także dziennikarz Alex Pintanel, współpracujący m.in. z Radiem MARCA. "Reakcja otoczenia Messiego, to próba zwrócenia uwagi. Barcelona potrzebuje zaakceptowania planu finansowego ze strony ligi, żeby móc przedstawić ofertę. Leo ciągle preferuje powrót do Barcelony" - przekazał na Twitterze.
To wszystko sprawia, że ciągle nie ma pewności, gdzie Argentyńczyk będzie występował w następnym sezonie i sytuacja może zmienić się każdego dnia. Jeśli jednak doniesienia hiszpańskich mediów są prawdziwe, da się wyraźnie zauważyć, że Messi chce nacisnąć na FC Barcelonę i oczekuje zdecydowanego działania. Klub może stracić wielką szansę odzyskania swojej ikony, jeśli szybko nie zmieni strategii.