Lewandowski błysnął. Hiszpanie zachwyceni. Podsumowali go jednym słowem

FC Barcelona zwycięstwem 3:0 na RCD Mallorca pożegnała się ze swoimi kibicami na Camp Nou w dobiegających końca rozgrywkach. To starcie w przedostatniej kolejce miało również wymiar symboliczny, gdyż z klubem żegnali się Sergio Busquets i Jordi Alba, a Barcę czeka wyprowadzka ze swojego macierzystego stadionu, gdyż będzie on remontowany. Swoje mecze domowe w przyszłym sezonie rozgrywać będzie na stadionie olimpijskim.

Lewandowski z "ósemką" od katalońskiego dziennika. Trofeo Pichici w jego rękach

Robert Lewandowski nie strzelił w tym spotkaniu gola, ale zaliczył efektowną asystę przy bramce na 2:0 autorstwa Ansu Fatiego w 24. minucie. Wcześniej miał również udział przy pierwszym trafieniu 20-letniego Hiszpana. Dobra postawa polskiego napastnika została zauważona i doceniona przez hiszpańskie media. - Ma Trofeo Pichichi w rękach [dla najlepszego strzelca - red.], ale zawsze myśli o drużynie - napisało "Mundo Deportivo", po czym wymienia jego bezpośredni wkład w to spotkanie.

Notę osiem na dziesięciopunktowej skali otrzymał od katalońskiego "Diaro SPORT". - Znakomity. Nie zdobył bramki, ale prawie wszystko robił dobrze - zaznacza dziennik, który dodatkowo docenia jego trafienie w poprzeczkę. Natomiast madryckie "Marca" i "AS" przyznały mu dwie gwiazdki na trzy możliwe. Je otrzymało trio Ansu Fati, Sergio Busquets oraz Jordi Alba, więc autor dwóch trafień oraz legendy, które zostały pożegnane przez kibiców.

Lewandowski nie strzelił gola w tym spotkaniu, ale i tak może być praktycznie pewny zdobycia kolejnej w swojej karierze korony króla strzelców. Polak ma pięć trafień przewagi nad drugim Karimem Benzemą, który w dodatku w minionej kolejce nie grał i nie wiadomo czy będzie dostępny na następny mecz.

Do końca pozostała raptem jedna kolejka. Katalończycy zmierzą się w niej z Celtą Vigo na wyjeździe. Zespół z Estadio Balaidos broni się przed spadkiem i ma tylko punkt przewagi nad Realem Valladolid, znajdującym się w strefie degradacji.