Media: Barcelona szokuje. Chce wydać 100 milionów na pomocnika

FC Barcelona wciąż poszukuje pomocnika, który zastąpi Sergio Busquetsa. Zagraniczne media wymieniają wielu kandydatów, a teraz wśród nich pojawiło się nowe nazwisko. Chodzi o piłkarza z Premier League, który mógłby kosztować Katalończyków nawet 100 milionów euro i obsadzić pozycję numer "sześć" na kolejne lata.

Sergio Busquets ogłosił, że po sezonie opuści szeregi FC Barcelony. Z tego powodu władze klubu i trener Xavi rozpoczęli intensywne poszukiwania środkowego pomocnika defensywnego, który mógłby zająć tę pozycję na wiele lat. Wśród kandydatów przede wszystkim wymienia się młodych i perspektywicznych, ale już doświadczonych zawodników. Teraz pojawiło się kolejne nazwisko z tegorocznej rewelacji Premier League. 

Zobacz wideo "Może zdarzyć się absolutnie wszystko". Jak sędziuję się walki freaków?

FC Barcelona złoży gigantyczną ofertę za pomocnika? Jeden z najdroższych transferów w historii 

Według niedzielnego wydania "The Times" nowym pomocnikiem mistrzów Hiszpanii miałby zostać Bruno Guimaraes z Newcastle United. Brazylijczyk w tym sezonie, podobnie jak cały jego zespół, jest jednym z czołowych zawodników Premier League i wzbudził zainteresowanie wielu uznanych firm. Przez jego większą część stanowił o sile środka pola czwartej drużyny angielskiej elity. 

Opuścił jedynie sześć meczów ligowych, a łącznie w tym sezonie zagrał 40 razy, zdobył pięć goli i zaliczył pięć asyst. Poza niezłymi statystykami ofensywnymi znacznie przyczynił się do kapitalnej postawy drużyny w defensywie. Newcastle w samej Premier League straciło jedynie 33 gole - tyle, co pierwszy Manchester City. 

W styczniu 2022 Guimaraes trafił do Anglii z Olympique Lyon za 42 miliony euro, a teraz ma za sobą kapitalny czas i miałby kosztować więcej. FC Barcelona ma być przekonana, że musiałaby zapłacić za niego około 100 milionów euro, czyli 87 milionów funtów. Kwota zwala z nóg i uplasowałaby 25-latka na czwartym miejscu wśród najdroższych transferów w historii klubu. W Katalonii mają być przekonani, że Brazylijczyk to piłkarz gwarantujący jakość na najbliższe lata. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ogromna kwota transferu jest efektem niechęci Newcastle do sprzedaży zawodnika. Drużyna Eddiego Howe'a w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów i nie chce osłabiać się w lecie. Z kolei Barcelona ma być niezwykle zdeterminowana. Innymi kandydatami mistrzów Hiszpanii na pozycję defensywnego pomocnika są m.in. Martin Zubimendi z Realu Sociedad i Ilkay Gundogan z Manchesteru City. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.