Już tylko jedna kolejka pozostała do zakończenia piłkarskich zmagań w hiszpańskie La Liga. 37. seria gier rozpoczęła się sobotnim meczu Sevilli z Realem Madryt (1:2), a pozostałe dziewięć spotkań rozpoczęło się równo o 19:00 w niedzielny wieczór. Swoje spotkanie wygrała m.in. FC Barcelona, która po dwóch porażkach z rzędu bez problemów ograła Mallorcę 3:0.
W hicie kolejki Atletico Madryt podjęło Real Sociedad. Piłkarze Diego Simeone ciągle walczą z Realem Madryt o wicemistrzostwo Hiszpanii, a zawodnicy z Kraju Basków chcieli zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Mecz zakończył się zwycięstwem piłkarzy ze stolicy Hiszpanii 2:1, ale ten wynik niespecjalnie zmartwił ostatecznie piłkarzy Imanola Alguacila. Chociaż przegrali, to porażkę poniósł również Villarreal (0:2 z Rayo Vallecano) i tym samym Sociedad zachował przewagę pięciu punktów w tabeli i po dziesięciu latach ponownie zagra w Lidze Mistrzów.
Ostatecznie Villarreal w przyszłym sezonie zagra w Lidze Europy. Drugą drużyną z Hiszpanii, która wystąpi w tych rozgrywkach, będzie Real Betis. Ciągle jednak toczy się walka o miejsce dające prawo gry w Lidze Konferencji Europy. O to prawo jeszcze w ostatniej kolejce będą walczyć Osasuna, Athletic Bilbao, czy Girona.
Jeśli zaś chodzi o strefę spadkową, to jest jedno nowe rozstrzygnięcie. Do pewnego od dłuższego czasu spadku Elche dołączył Espanyol, który w końcówce meczu wypuścił wygraną nad Valencią i zremisował 2:2. O ostatnie miejsce, które skończy się opuszczenie La Liga "rywalizować" będą Real Valladolid, Getafe, Celta Vigo i Almeria.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Ostatnia kolejka Primera Division zostanie rozegrana w niedzielę 4 czerwca o 21:00.