Afera ws. Viniciusa. Gwiazdor Barcelony zabrał głos. "Będzie wojna"

- Dopóki kolor skóry będzie ważniejszy od koloru oczu, to będzie wojna - to treść napisu na koszulce Raphinhi, którą Brazylijczyk pokazał w trakcie meczu Barcelony z Realem Valladolid (1:3), wspierając Viniciusa Juniora. Zawodnik Realu Madryt był obrażany na tle rasistowskim podczas rywalizacji z Valencią (0:1) i skończył spotkanie z czerwoną kartką.

W ostatnim meczu pomiędzy Valencią a Realem Madryt na Estadio Mestalla doszło do ogromnego skandalu na tle rasistowskim. Kibice gospodarzy obrażali Viniciusa Juniora, zmienionego przez Carlo Ancelottiego w końcówce spotkania. Brazylijczyk odpowiedział na rasistowskie okrzyki dwoma palcami uniesionymi w górę, które miały sugerować, że Valencia spadnie do Segunda Division. Potem doszło do szarpaniny, po której sędzia ukarał Viniciusa czerwoną kartką. Później Komitet Rozgrywek ją anulował, przyjmując argumenty Realu Madryt.

Zobacz wideo W Barcelonie wszyscy już żyją przyszłym sezonem. "Dominuje jeden temat"

Gwiazda Barcelony wspiera Viniciusa po skandalu. "Jesteśmy w tym razem"

Po tym skandalu rasistowskim, którego ofiarą był Vinicius Junior, Brazylijczyk otrzymał wsparcie m.in. od Neymara, Kyliana Mbappe, Rio Ferdinanda czy Ronaldo Nazario. Na stanowczą reakcję zdecydował się Raphinha, zdejmując trykot przy okazji meczu Barcelony z Realem Valladolid, gdzie dobitnie dał znać, co myśli o rasizmie. "Dopóki kolor skóry będzie ważniejszy od koloru oczu, to będzie wojna. Vini, jesteśmy w tym razem" - mogliśmy przeczytać na koszulce skrzydłowego Barcelony. Jego gest docenił Vinicius na Twitterze, publikując zdjęcia z treścią tego przekazu.

Real Madryt nie zamierzał zostawić tej sprawy związanej z Viniciusem i poinformował, że złożył wniosek do prokuratury, odwołując się do przepisów konstytucyjnych. "Takie ataki stanowią przestępstwo z nienawiści. Artykuł 124. hiszpańskiej konstytucji mówi, że prokuratura działa w celu obrony praw obywateli oraz interesu publicznego" - przekazał klub. Już teraz są wyciągane pierwsze konsekwencje, ponieważ policja zatrzymała trzech podejrzanych, a pracę straci Nacho Iglesias Villanueva, arbiter VAR z meczu Valencia - Real Madryt.

Dosadnie o tym skandalu wypowiadał się też Carlo Ancelotti w trakcie pomeczowej konferencji prasowej. - Chcę rozmawiać o tym, co się stało, to ważniejsze niż porażka. To nie musiało się wydarzyć. Jeśli stadion wydaje małpie okrzyki, a trener myśli o zdjęciu zawodnika z tego powodu, to coś jest nie tak z tą ligą. Nie uważam tego za sprawiedliwe, ponieważ on nie jest winowajcą, tylko ofiarą - komentował trener Realu. "Rozgrywki, które kiedyś należały do Ronaldinho, Ronaldo, Cristiano i Messiego, dziś należą do rasistów" - dodał Vinicius na Twitterze.

Dzięki zdjęciu zawieszenia za czerwoną kartkę Vinicius Junior może wystąpić w kolejnym meczu Realu Madryt, w którym zagra u siebie z Rayo Vallecano. To spotkanie odbędzie się w środę 24 maja o godz. 19:30.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.