Robert Lewandowski powrócił wreszcie do formy, którą prezentował przed ubiegłorocznym mundialem w Katarze. W ostatnich pięciu meczach strzelił pięć goli i jest już blisko sięgnięcia po tytuł króla strzelców rozgrywek La Liga. Ponadto wyraźnie przyczynił się do zdobytego przez FC Barcelonę mistrzostwa Hiszpanii. Ostatnio podpadł jednak polskim fanom postawą poza boiskiem, a konkretniej w mediach społecznościowych.
Mama Roberta Lewandowskiego, Iwona, obchodziła w poniedziałek 64. urodziny. Była to zatem okazja dla napastnika FC Barcelony, aby złożyć jej życzenia. "Wszystkiego najlepszego mamo! Dziękuję Ci za bezwarunkową miłości, niekończącą się cierpliwość, pokierowanie oraz wsparcie. Kocham Cię" - zakomunikował na Instagramie.
Problem w tym, że 34-latek przesłał internetowe życzenia w języku angielskim, co zdecydowanie nie spodobało się wielu polskim fanom. "Po polsku to pan Robert już nie umie pisać?", "Polacy nie gęsi, swój język mają", "Mamusia jest przecież Polką" - brzmiało kilka komentarzy pod zamieszczonym postem.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Iwona Lewandowska odegrała jedną z ważniejszych roli w karierze kapitana reprezentacji Polski. Piłkarz w wieku 16 lat stracił ojca, przez co obowiązki obojga rodziców przeszły wyłącznie na kobietę. - Byłam na każde zawołanie Roberta. "Mamo, odbierzesz mnie z Zachodniego?". Wsiadałam do samochodu i jechałam. Spokojnie mógł wrócić sam albo z kolegą, ale oboje tego potrzebowaliśmy. Cieszyłam się, że mogę mu pomóc - przekazała kilka lat temu w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Po 35. kolejkach rozgrywek La Liga FC Barcelona ma na koncie 85 punktów. Drugi Real Madryt traci do odwiecznego rywala aż 13 punktów. Najbliższy mecz piłkarze Xaviego rozegrają we wtorek 23 maja, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Realem Valladolid. Robert Lewandowski zdobył do tej pory w lidze 22 bramki i ma pięć trafień przewagi nad drugim w klasyfikacji strzelców Karimem Benzemą.