W środowe przedpołudnie FC Barcelona oficjalnie ogłosiła, że Sergio Busquets odchodzi z klubu po zakończeniu obecnego sezonu. 34-letni pomocnik był w ostatnich latach jednym z kapitanów FC Barcelony, a po odejściu Gerarda Pique - podstawowym kapitanem. Po jego odejściu w FC Barcelonie zwolni się miejsce w grupie dowodzących drużyną.
Kolejnymi zawodnikami do przejęcia kapitańskiej opaski pod względem stażu w drużynie są Sergi Roberto, Jordi Alba oraz Marc-Andre ter Stegen. Dalej są już Ousmane Dembele, Frenkie de Jong czy Pedri. Jednak niewykluczone, że mogłyby w tym gronie znaleźć się miejsce dla Ronalda Araujo czy Roberta Lewandowskiego.
Polski napastnik od czasu przyjścia do FC Barcelony jest jednym z liderów drużyny, który szczególnie w pierwszej części sezonu prowadził klub do zwycięstw. Do tego świetnie dogaduje się z resztą drużyny i ma pozytywny wpływ na młodszych zawodników - Pedriego czy Gaviego.
Obecna sytuacja sprawiła, że dziennik "Sport" przeprowadził ankietę na swoim dotyczącą wyboru nowego kapitana Barcelony. Najwięcej, bo aż 27 proc. głosów otrzymał Marc-Andre ter Stegen. Tuż za nim znalazł się Ronald Araujo (22 proc.) oraz Frenkie de Jong (14 proc.). Dalej jest Jordi Alba z 10 proc. i Sergi Roberto, który uzyskał 9,2 proc. głosów. Robert Lewandowski znalazł się natomiast dopiero na szóstym miejscu z wynikiem 6,1 proc., co pozwoliło mu o 0,1 wyprzedzić Pedriego. Polak zatem nie ma wysokich notować u kibiców pod tym względem.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
W niedzielę 14 maja FC Barcelona w spotkaniu wyjazdowym z Espanyolem może przypieczętować pierwsze od czterech lat mistrzostwo Hiszpanii. Katalończycy mogą wywalczyć tytuł nawet przed meczem, jeśli zarówno Atletico Madryt, jak i Real Madryt stracą punkty w swoich spotkaniach. Jeśli tak się nie stanie, to wygrana zapewni Lewandowskiemu i spółce drugi tytuł w tym sezonie po zdobyciu w styczniu Superpucharu Hiszpanii.