Wyróżnienie w Barcelonie nie dla Lewandowskiego. Kibice przemówili. Sromotnie przegrał

6,1 proc. kibiców FC Barcelony zagłosowało za Robertem Lewandowskim w ankiecie dotyczącej wyboru kapitana drużyny. To wynik słabszy od kilku innych zawodników. Badanie przeprowadził dziennik "Sport" w związku z odejściem Sergio Busquetsa z klubu z Camp Nou.

W środowe przedpołudnie FC Barcelona oficjalnie ogłosiła, że Sergio Busquets odchodzi z klubu po zakończeniu obecnego sezonu. 34-letni pomocnik był w ostatnich latach jednym z kapitanów FC Barcelony, a po odejściu Gerarda Pique - podstawowym kapitanem. Po jego odejściu w FC Barcelonie zwolni się miejsce w grupie dowodzących drużyną.

Zobacz wideo Sposób na patologię w polskiej piłce

Robert Lewandowski jednym z kapitanów FC Barcelony? Kibice wolą innych zawodników

Kolejnymi zawodnikami do przejęcia kapitańskiej opaski pod względem stażu w drużynie są Sergi Roberto, Jordi Alba oraz Marc-Andre ter Stegen. Dalej są już Ousmane Dembele, Frenkie de Jong czy Pedri. Jednak niewykluczone, że mogłyby w tym gronie znaleźć się miejsce dla Ronalda Araujo czy Roberta Lewandowskiego.

Polski napastnik od czasu przyjścia do FC Barcelony jest jednym z liderów drużyny, który szczególnie w pierwszej części sezonu prowadził klub do zwycięstw. Do tego świetnie dogaduje się z resztą drużyny i ma pozytywny wpływ na młodszych zawodników - Pedriego czy Gaviego.

Obecna sytuacja sprawiła, że dziennik "Sport" przeprowadził ankietę na swoim dotyczącą wyboru nowego kapitana Barcelony. Najwięcej, bo aż 27 proc. głosów otrzymał Marc-Andre ter Stegen. Tuż za nim znalazł się Ronald Araujo (22 proc.) oraz Frenkie de Jong (14 proc.). Dalej jest Jordi Alba z 10 proc. i Sergi Roberto, który uzyskał 9,2 proc. głosów. Robert Lewandowski znalazł się natomiast dopiero na szóstym miejscu z wynikiem 6,1 proc., co pozwoliło mu o 0,1 wyprzedzić Pedriego. Polak zatem nie ma wysokich notować u kibiców pod tym względem. 

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Kiedy kolejny mecz Roberta Lewandowskiego i FC Barcelony?

W niedzielę 14 maja FC Barcelona w spotkaniu wyjazdowym z Espanyolem może przypieczętować pierwsze od czterech lat mistrzostwo Hiszpanii. Katalończycy mogą wywalczyć tytuł nawet przed meczem, jeśli zarówno Atletico Madryt, jak i Real Madryt stracą punkty w swoich spotkaniach. Jeśli tak się nie stanie, to wygrana zapewni Lewandowskiemu i spółce drugi tytuł w tym sezonie po zdobyciu w styczniu Superpucharu Hiszpanii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.