Barcelona złożyła propozycję dwóm zawodnikom. I jest problem

FC Barcelona nadal szuka możliwości, aby spełnić wymogi władz LaLiga odnośnie Finansowego Fair Play. Jak poinformował hiszpański "Sport", przedstawiciele katalońskiego klubu zwrócili się do dwóch piłkarzy w celu zmniejszenie miesięcznego wynagrodzenie. Tyle że spotkali się z odmową.

Ostatnie tygodnie nie należą do najlepszych dla FC Barcelony. Piłkarze Xaviego najpierw zostali rozbici na Camp Nou w półfinale Pucharu Króla przeciwko Realowi Madryt (0:4), a następnie zaledwie zremisowali dwa kolejne spotkania z Getafe (0:0) oraz Gironą (0:0). Humory nieco poprawiło im niedzielne zwycięstwo nad Atletico (1:0), lecz już trzy dni później w niechlubny sposób polegli w konfrontacji z Vallecano (1:2). Wyniki sportowe nie są jedyną udręką klubu ze stolicy Katalonii.

Zobacz wideo Aleksander Śliwka po awansie do kolejnego finału: Myślę, że to będzie święto siatkówki

FC Barcelona szuka dodatkowych pieniędzy. Chciała obniżyć zarobki dwóm piłkarzom. Odmówili

FC Barcelony nadal boryka się z problemami finansowymi. Władze podmiotu wspólnie z konsultantami, zajmującymi się budżetem intensywnie pracują nad zmniejszeniem rachunku płac w klubie, który musi zostać obniżony o 200 milionów euro, żeby spełnić wymogi zasad Fair Play obowiązujących w LaLiga.

Nie jest również tajemnicą, że w stolicy Katalonii powoli szykują się na powrót Leo Messiego. Aby do tego doszło, klub musi sprzedać kilku zawodników lub zredukować ich pensje. Jak poinformował hiszpański "Sport", przedstawiciele wicemistrza Hiszpanii dokonali już w tym celu pierwszych działań. Zaproponowali obniżenie wynagrodzenia dwóm piłkarzom, którzy przybyli na Camp Nou w letnim okienku transferowym, a konkretnie Franckowi Kessiemu oraz Andreasowi Christensenowi.

Obaj piłkarze jednak odmówili. Uważają, że nie jest to dobry moment na taką propozycję, zwłaszcza że już podczas podpisywania kontraktu zgodzili się na mniejsze zarobki. Mieli wówczas lepsze oferty finansowo, natomiast chcieli pomóc legendarnemu klubowi.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Christensen rozegrał w tym sezonie w barwach hiszpańskiego klubu 25 meczów, w których nie udało mu się jednak trafić do siatki rywala. Aktualnie zmaga się z kontuzją mięśnia. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.

Inaczej wygląda sytuacja z Kessie, który pomimo tego, że jego kontrakt również wygasa z końcem czerwca 2026 roku, to od dłuższego czasu jest już wypychany z klubu. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej rozegrał łącznie dla Barcelony 30 meczów, w których strzelił trzy gole. 

Po 31 kolejkach LaLiga FC Barcelona zajmuje pozycję lidera tabeli z dorobkiem 76 punktów. Drugi Real Madryt traci do niej 11 punktów. Najbliższy mecz piłkarze Xaviego rozegrają w sobotę 29 kwietnia, kiedy zmierzą się na własnym stadionie z Betisem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.