Lewandowski będzie miał konkurenta. Duże nazwisko. Już wyraził zgodę na transfer

Po dołączeniu Roberta Lewandowskiego stało się jasne, że to Polak będzie pierwszym wyborem trenera Xaviego na pozycji napastnika. Z klubem najpierw pożegnał się Pierre-Emerick Aubameyang, a w zimie odszedł Memphis Depay i Polak stał się jedyną opcją na "dziewiątkę". Władze klubu i Xavi mieli poszukiwać zmiennika lub konkurenta dla Lewandowskiego, ale w zimie nie przeprowadzili transferu. Wygląda na to, że czekają do lata i osiągnęli już porozumienie z dobrze znanym zawodnikiem. 

Robert Lewandowski ze wsparciem czy z konkurencją? FC Barcelona dogadana z Roberto Firmino

Według "Daily Mail" nowym napastnikiem FC Barcelony w lecie ma zostać Robert Firmino. Napastnik zadeklarował, że nie przedłuży kontraktu i po ośmiu latach opuści Liverpool już pod koniec czerwca. W ostatnich miesiącach stracił miejsce w wyjściowym składzie drużyny Juergena Kloppa i jest gotowy na "nowe wyzwanie". Miałaby stać się nim właśnie Barcelona, która potrzebuje drugiego napastnika. 

Firmino do Liverpoolu dołączył w lipcu 2015 roku z Hoffenheim za 41 milionów euro. Od tamtej pory zagrał w zespole z Anfield 360 meczów, w których zdobył 106 goli i zaliczył 79 asyst. Wygrywał Ligę Mistrzów, mistrzostwo Anglii, Superpuchar UEFA i Klubowe Mistrzostwa Świata. Jest jednym z ulubieńców liverpoolskiej publiczności, która podczas spotkań śpiewa piosenki na jego cześć, nawet kiedy zawodnik nie przebywa na boisku. 

W ostatnich tygodniach Roberto Firmino nabawił się kontuzji, przez którą opuści co najmniej trzy spotkania. Ma wrócić do gry na końcówkę sezonu, a później odejść do innego klubu za darmo. Napastnik miał wstępnie porozumieć się z FC Barceloną, ale konkrety w sprawie kontraktu mają pojawić się dopiero po zakończeniu obecnym rozgrywek. Obecnie napastnik zarabia około 180 tysięcy funtów tygodniowo. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Prawdopodobnie Firmino stałby się zmiennikiem Roberta Lewandowskiego. Niewykluczone, że Xavi znalazłby dla niego miejsce również u boku Polaka, ponieważ Brazylijczyk to piłkarz o zdecydowanie innym profilu. Nie jest typowym egzekutorem, a graczem angażującym się w kreowanie akcji i pracującym intensywnie w defensywie. W tym sezonie zdobył 11 goli i zaliczył pięć asyst w 33 meczach. Dla porównania Lewandowski trafiał 27 razy i siedem razy asystował w 37 występach.