FC Barcelona zanotowała ostatnio serię trzech meczów bez gola, ale i tak jest na jak najlepszej do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii - ma 11 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. I mimo że rozgrywki wciąż trwają, to coraz więcej mówi się o przyszłości. Nie tylko w kontekście wzmocnień, ale i... strojów Katalończyków na sezon 2023/24.
Portal Footy Headlines ujawnił, jak mają wyglądać koszulki domowe Barcelony w kolejnych rozgrywkach. Będą one bardzo zbliżone do tych z 1992 roku. Na froncie pojawią się trzy szerokie, pionowe pasy: dwa bordowe i jeden granatowy. W poprzednich sezonach były one znacznie węższe, ale klub postawił na powrót do klasyki. Nie będą one jednak zakończone w zwyczajny sposób.
Krawędź każdego z pasów będzie miała kształt rombów, co zdaniem portalu jest inspirowane starym logo kobiecej drużyny Barcelony. Na tym nie koniec. Na koszulce znajdować się będzie też aktualne logo Katalończyków, ale z jedną zmianą - zostanie dodany subtelny diament, który będzie widoczny pod światłem, co też ma oddać hołd damskiej drużynie Barcelony.
Duże emocje wzbudziły informacje na temat kompletu wyjazdowego. Już we wrześniu 2022 roku kataloński "Sport" poinformował, że zespół Xaviego Hernandeza zdecyduje się na białą kolorystykę, która do tej pory kojarzyła się przede wszystkim z Realem Madryt. Warto zaznaczyć, że Barcelona miała już okazję grać w takich koszulkach około pół wieku temu, jeszcze gdy jej piłkarzem był Johan Cruyff. Między innymi w latach 70. XX wieku białe trykoty były klasycznym strojem wyjazdowym Katalończyków.
O tym, na jakie barwy ostatecznie zdecyduje się Barcelona, przekonamy się w czerwcu. Wówczas zostanie zaprezentowany oficjalny strój na sezon 2023/24. Jak na razie wicemistrzowie Hiszpanii skupiają się na rywalizacji w La Liga. Dobrą informacją dla Xaviego jest to, że już w kolejnych spotkaniach na boisko powinno wrócić aż trzech kontuzjowanych zawodników - mowa o Ousmane Dembele, Frenkie de Jongu i Pedrim. To właśnie brak ostatniego z wymienionych piłkarzy doskwierał w ostatnich tygodniach Barcelonie, a w szczególności Robertowi Lewandowskiemu.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Polak zdobył zaledwie cztery gole w lidze od początku 2023 roku, z czego dwa z ostatnim w tabeli Elche. Jego niemoc rozczarowuje fanów. "Lewandowski opanował sztukę sprawiania wrażenia zajętego, kiedy nic nie robi" - piszą poirytowani kibice. Okazuję do zdobycia kolejnych bramek 34-latek będzie miał już w niedzielę 23 kwietnia, kiedy to Barcelona zmierzy się z Atletico Madryt. Początek o godzinie 16:15.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!