Możliwe wielkie powroty do Barcelony. Monitorują byłych graczy. Znane nazwiska

FC Barcelona przygląda się pięciu byłym piłkarzom. Niewykluczone, że latem część z nich ponownie trafi na Camp Nou - informuje hiszpański "AS". W ich gronie znaleźli się m.in. Dani Olmo oraz Thiago Alcantara. Głównym powodem sprowadzenia tych zawodników ma być zdolność do szybkiej aklimatyzacji do stylu gry drużyny Xaviego.

Środowy wieczór był prawdziwym koszmarem dla FC Barcelony - przegrała 0:4 w półfinale Pucharu Króla z Realem Madryt i odpadła z rozgrywek, co rozwścieczyło Xaviego Hernandeza. Ten domaga się wzmocnień, a priorytetem ma być prawy obrońca. Zdaniem dziennika "AS", miejsce na murawie może zająć piłkarz, który miał już okazję grać w bordowo-granatowych barwach. 

Zobacz wideo Robert Lewandowski tłumaczy się ze straty, po której mogliśmy stracić gola

FC Barcelona przygląda się byłym piłkarzom. Wśród nich Olmo i Alcantara

Mowa o Arnau Martinezie, piłkarzu Girony. 19-latek radzi sobie dobrze w tym sezonie - w 25 meczach zdobył trzy gole i dwie asysty. W latach 2010-2016 występował w młodzieżowych drużynach Barcelony. "Może grać zarówno na pozycji bocznego, jak i środkowego obrońcy, stwarzając konkurencję dla Julesa Kounde i Sergiego Roberto. Jego przybycie nie byłoby nierozsądne. Cena za niego też nie powinna być astronomiczna" - czytamy.

To jednak nie koniec. "AS" donosi o czterech kolejnych piłkarzach, których powrót na Camp Nou jest rozważany przez Barcelonę. Mowa m.in. o wychowanku klubu, Danim Olmo. Występował w jej młodzieżowych zespołach w latach 2007-2014. Aktualnie gra w RB Lipsk, gdzie jest kluczowym zawodnikiem ofensywy. "Może występować na różnych pozycjach w ataku. Jego powrót do klubu, który go ukształtował, byłby dobrym rozwiązaniem. Mógłby spróbować stać się stałym elementem nowego planu Xaviego z czterema pomocnikami" - czytamy.

Kolejnym piłkarzem jest Xavi Simons. 19-latek był związany z Barceloną w latach 2010-2019, a obecnie gra w PSV Eindhoven, gdzie notuje sezon życia - zdobył 16 bramek i osiem asyst. "Jego świetne liczby potwierdzają, że Barca może w nim znaleźć wszechstronnego zawodnika, zdolnego do gry w środku lub na bardziej zaawansowanych pozycjach, który bez problemu zaadaptowałby się do filozofii Xaviego" - podkreślono. 

Ostatni na liście są Thiago Alcantara i Sergio Gomez. Pierwszy z nich przez wiele miesięcy był ważną postacią w Liverpoolu, ale ostatnio trapiły go kontuzje. Jednak zdaniem dziennikarzy "AS", nadal gra futbol na najwyższym poziomie i idealnie pasuje do Barcelony, dla której występował w latach 2005-2013. Najpierw grał w młodzieżowych zespołach i rezerwach, a w 2011 roku awansował do pierwszego składu.

Przez osiem lat w katalońskiej drużynie występował z kolei Gomez. W głównym zespole nie udało mu się zadebiutować, ale mimo to Barcelona chce go ściągnąć, by stworzyć konkurencję dla Alejandro Balde. "Zaczynał w La Masii, a teraz gra w Manchesterze City pod okiem wielkiego Pepa Guardioli. Podobieństwo obu klubów i łatwość dostosowania się do pozycji wewnętrznych ułatwiłaby mu aklimatyzację do stylu Barcelony" - czytamy.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Barca walczy o Leo Messiego

Oprócz tych zawodników Katalończycy na poważnie rozważają też powrót Leo Messiego. Klub miałby zaoferować mu najniższy kontrakt w zespole, ale w zamian Argentyńczyk otrzymałby procent zysków związanych ze sprzedażą biletów, praw telewizyjnych, koszulek i gadżetów klubowych. Ponadto mógłby liczyć na marżę od każdego sponsora, który przyjdzie do klubu po jego powrocie. W ten sposób Barcelona chce obejść zasady Finansowego Fair Play. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.