Real Madryt planuje transferowy hit. Wielkie pieniądze za gwiazdę Chelsea

Real Madryt poszukuje nowego prawego obrońcy, który byłby konkurentem do rywalizacji dla Daniego Carvajala i Lucasa Vazqueza. Na liście życzeń Hiszpanów jest Reece James z Chelsea, wyceniany na 70 mln euro - informuje hiszpański dziennik "AS".

Sezon 22/23 zbliża się do końca, a Real Madryt wciąż pozostaje w grze na wszystkich frontach. Zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego zagra z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a także będzie walczył o awans do finału Pucharu Króla - w pierwszym meczu przegrał 0:1 z Barceloną na Estadio Santiago Bernabeu. W lidze hiszpańskiej strata Realu Madryt do prowadzącej Barcelony wynosi aż dwanaście punktów. Pewne jest, że głównym celem madrytczyków latem będzie sprowadzenie Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund. Ale to może nie być jedyny transfer w ich wykonaniu.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Media: Real Madryt obserwuje gwiazdę Chelsea. Wycena na 70 mln euro

Hiszpański dziennik "AS" informuje, że Real Madryt chciałby kupić nowego prawego obrońcę, żeby powiększyć rywalizację na tej pozycji. Na liście życzeń znaleźli się tacy zawodnicy, jak Joao Cancelo (Bayern Monachium), Juan Foyth (Villarreal), Davide Calabria (AC Milan) oraz Reece James (Chelsea). Szczególnie klubowi podoba się ten ostatni kandydat, który jest wyceniany na 70 mln euro. Sprowadzenie Jamesa do Realu Madryt nie będzie łatwym zadaniem, ponieważ ma ważny kontrakt do czerwca 2028 roku.

Pewną szansą dla Realu Madryt może być fakt, że Chelsea będzie musiała sprzedawać piłkarzy w letnim oknie transferowym, by zbilansować sytuację związaną z Finansowym Fair Play. "Okoliczności mogą sprawić, że podpisanie Anglika będzie znacznie bliżej, niż można się tego spodziewać" - czytamy w artykule. Znakiem zapytania dla Realu Madryt mogłaby być ewentualnie sytuacja zdrowotna piłkarza, który od startu sezonu 19/20 opuścił aż 69 meczów przez urazy. Oba kluby będą rywalizować w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, co może otworzyć pole do negocjacji.

Reece James zagrał 18 meczów w tym sezonie, w których strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Anglik nie jest jedynym piłkarzem Chelsea, który mógłby trafić do Realu Madryt. Dziennik "AS" podaje, że klub mógłby zainteresować się też Kaiem Havertzem, o którego zabiegał jeszcze za czasów gry dla Bayeru Leverkusen. Wtedy się nie udało doprowadzić do transferu przez pandemię koronawirusa, a we wrześniu 2020 roku Chelsea wydała na Havertza aż 80 mln euro.

Więcej o: