Szefowie Barcelony ocenili transfer Lewandowskiego. Jaśniej się nie da. "Symbol"

- W tym historycznym momencie potrzebowaliśmy takiego transferu, by odbudować naszą dumę i nawiązać do naszej historii - powiedział w rozmowie z portalem Meczyki.pl Joan Laporta. Prezydent FC Barcelony i jego najbliższy współpracownik Mateu Alemany są zachwyceni faktem, że Robert Lewandowski dołączył latem do klubu.

We wtorek 28 marca w warszawskiej "Kinotece" obyła się premiera filmu "Lewandowski. Nieznany", wyprodukowanego przez Amazon Prime Video. Na wielkie wydarzenie dla kapitana reprezentacji Polski przybyły znane osobistości świata piłki nożnej. Wśród nich byli m.in. Andrij Szewczenko i Pini Zahavi oraz przedstawiciele FC Barcelony - prezydent Joan Laporta i dyrektor sportowy Mateu Alemany. W rozmowie z portalem Meczyki.pl obaj podsumowali transfer Lewandowskiego do klubu. Nie kryli zachwytu nim. 

Zobacz wideo Kluczowy problem reprezentacji Polski. "Santos miał w Grecji takiego piłkarza"

Laporta i Alemany oczarowani Robertem Lewandowskim. "Mamy szczęście"

Robert Lewandowski dołączył do FC Barcelony latem 2022 roku, kiedy klub znajdował się w niemałym kryzysie. Drużyna znacznie przegrała walkę o mistrzostwo kraju z Realem Madryt, a z Ligi Mistrzów odpadła już w fazie grupowej. Sprowadzenie gwiazdy światowego formatu było dla władz klubu priorytetem, by zainteresować kibiców i znów zacząć odnosić sukcesy.

Prezydent FC Barcelony Joan Laporta podczas wizyty w Warszawie zdradził kulisy sprowadzenia Polaka z Bayernu Monachium. - Ten transfer zawdzięczamy jego agentowi, Piniemu Zahaviemu i jego żonie, która - tak mi się wydaje - też była za tym, by przenieść się do Barcelony. Sam Robert też tego chciał - mówił Hiszpan. 

Dalej Laporta przyznał, że sprowadzenie Lewandowskiego kompletnie zmieniło sytuację w klubie i wokół niego. - Dla nas to był symbol przywrócenia radości kibicom Barcelony. To się udało. W tym historycznym momencie potrzebowaliśmy takiego transferu, by odbudować naszą dumę, nawiązać do naszej historii i sprawić wielką przyjemność całemu "Barcelonismo" - stwierdził prezydent i dodał: - To znakomity sportowiec, ma smykałkę do strzelania goli. Ale przede wszystkim szanuję go jako człowieka. Jest wielkim profesjonalistą, ale dba też o swoich kolegów i o dobrą atmosferę w drużynie. A to jest niezbędne do odnoszenia sukcesów.

Podobnego zdania do Laporty jest również dyrektor sportowy katalońskiego klubu, Mateu Alemany. To on był jednym z głównych zamieszanych w transfer Lewandowskiego i ocenia go niezwykle pozytywnie.

- Jesteśmy z niego bardzo, bardzo, bardzo zadowoleni. Jest przykładem dla wszystkich, zwłaszcza dla młodych zawodników, których jest wielu w naszej drużynie. Pokazuje jak być superprofesjonalnym. Jak poświęcać się w pełni swojej profesji, dbać o siebie, trenować na sto procent, wymagać od siebie maksimum, być bardzo ambitnym, mieć mentalność zwycięzcy. - przekonuje Alemany i wskazuje Lewandowskiego, jako osobowość, która była potrzebna Barcelonie. - Dlatego mamy szczęście, że mamy go na boisku, ale też na co dzień, bo dla wszystkich jest wielkim wzorem do naśladowania - podkreślił. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Robert Lewandowski od dołączenia do FC Barcelony rozegrał już 33 mecze, w których zdobył 25 goli i zaliczył sześć asyst. Niemal od razu stał się liderem drużyny, a trener Xavi wielokrotnie zachwycał się jego profesjonalizmem i umiejętnościami na boisku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.