Dani Olmo jest wychowankiem Espanyolu, ale w 2007 roku trafił do szkółek młodzieżowych FC Barcelony. Spędził w niej siedem lat i odszedł jako 16-latek do rezerw Dinama Zagrzeb. W Chorwacji stał się jednym z najlepszych zawodników młodego pokolenia i w 2020 roku trafił do RB Lipsk za prawie 30 milionów euro. W niemieckim zespole zagrał już 112 meczów, w których zdobył 20 goli i zaliczył 24 asysty. Jest zdecydowanym liderem Lipska i gwiazdą reprezentacji Hiszpanii, co budzi zainteresowanie wielu europejskich klubów. Jednym z nich jest FC Barcelona.
Dani Olmo razem z Rodrim byli jednymi z najlepszych zawodników reprezentacji Hiszpanii na mundialu w Katarze. To tam zawodnik RB Lipsk przyciągnął uwagę FC Barcelony, której władze spotkały się w Dosze z przedstawicielami Hiszpana. "Mundo Deportivo" informuje, że Katalończycy mieli namawiać pomocnika do nieprzedłużania kontraktu z Lipskiem. Obecna umowa wygasa w czerwcu 2024 roku i po jej wygaśnięciu Olmo miałby stać się zawodnikiem Barcelony.
Trener Xavi od lat docenia kunszt pomocnika i chciałby wykorzystać możliwość sprowadzenia go do klubu. 24-latek może grać zarówno na skrzydle, jak i w środku pola, a takiego piłkarza poszukują Katalończycy. Władze Barcelony już pod koniec 2021 roku sondowały możliwość pozyskania Olmo, ale finalnie zdecydowały się na zakup Ferrana Torresa w styczniu 2022 roku za 55 milionów euro z Manchesteru City. Katalończycy stwierdzili, że to zawodnicy o podobnym profilu, ale Torres okazał się transferowym niewypałem i latem prawdopodobnie opuści Barcelonę.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Niewykluczone, że odejście Torresa zwolni cześć budżetu klubu i pozwoli na wcześniejszy transfer jego reprezentacyjnego kolegi. Według hiszpańskich mediów RB Lipsk żąda za pomocnika około 40 milionów euro. W tym sezonie Dani Olmo rozegrał 20 meczów, w których zdobył cztery gole i zaliczył cztery asysty. Z wielu spotkań wykluczyły go kontuzję więzadła wewnętrznego w kolanie oraz naderwanie włókna mięśniowego.