Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe była jednym z ważniejszych tematów medialnych w zeszłym roku. Co chwilę pojawiały się nowe informacje na temat przyszłości francuskiego gwiazdora. Wydawało się, że Mbappe na pewno przejdzie do Realu Madryt. Tym bardziej że wszystkie jego wypowiedzi wskazywały, że bardzo chce tego transferu. Ostatecznie jednak zawodnik zdecydował się zostać w Paryżu i w maju przedłużył kontrakt do 2025 roku.
Francuz wyjaśnił, że decyzję o pozostaniu w Paryżu podjął na tydzień przed ogłoszeniem przedłużenia umowy. Daniel Riolo na antenie radia RMC Sport przekazał w tej sprawie inne informacje. Dziennikarz ujawnił, że podczas śledztwa w sprawie pobicia Kheiry Hamraoui policja przeprowadziła kilka podsłuchów w celu wyjaśnienia tego zdarzenia. W nagraniach pojawiło się nazwisko Mbappe i wynika z nich, że Francuz uzgodnił przedłużenie kontraktu z PSG już w marcu 2022 roku.
RMC Sport nie potwierdza pochodzenia tych informacji. Nieznane są również dokładne szczegóły. Należy jednak pamiętać, że celem podsłuchu byli Cesar Mavacala i Aminata Diallo, którzy przez pewien czas utrzymywali kontakt z matką Mbappe.
Temat transferu Mbappe do Realu wrócił niczym bumerang również w ostatnich tygodniach, ale z informacji "L’Equipe" wynika, że ani PSG nie chce żegnać się z Francuzem, ani sam napastnik nie ma zamiaru w tym momencie zmieniać drużyny.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kylian Mbappe w bieżącym sezonie jest w świetnej dyspozycji. Do tej pory rozegrał 33 mecze, w których strzelił aż 31 goli i zaliczył osiem asyst. Niedawno został również nowym kapitanem reprezentacji Francji.