Po niedzielnym zwycięstwie w El Clasico Barcelona powiększyła swoją przewagę nad Realem Madryt do 12 punktów i bardzo możliwe, że Katalończycy jeszcze przed zakończeniem rozgrywek La Liga będą mogli świętować zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. W przyszłym sezonie priorytetem dla piłkarzy Xaviego z pewnością będzie m.in. Liga Mistrzów, którą przez dwa ostatnie lata "Blaugrana" kończyła na etapie fazy grupowej. Występy na kilku frontach zmuszają trenerów do wielu roszad w składzie, dlatego włodarze klubu już teraz pracują nad ściągnięciem nowych zawodników.
Słynny dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że w letnim oknie transferowym do Barcelony może trafić Inigo Martinez. 31-latek to wychowanek Realu Sociedad, który oprócz pozycji stopera może także występować na lewej obronie. Umowa piłkarza z zespołem z Kraju Basków wygasa 30 czerwca 2023 roku, dlatego Martinez mógłby przejść do obecnego lidera La Liga na zasadzie wolnego transferu. Dla Barcelony byłaby to świetna opcja, ponieważ nadal nie wiadomo czy klub będzie mógł latem kupować nowych zawodników ze względu na nieustające problemy prawne i finansowe.
- Katalończycy są bardzo blisko osiągnięcia pełnego porozumienia z samym zawodnikiem. Obecnie klub jest pewny tego transferu w 90 procentach - pisze Fabrizio Romano. Katalończycy już w ubiegłym roku starali się ściągnąć Inigo Martineza, jednak wtedy obie strony nie potrafiły dojść do porozumienia.
Martinez to prawdziwy weteran La Liga. W barwach Realu Sociedad i Athletic Bilbao 31-latek rozegrał łącznie 354 mecze, w których zdobył 22 bramki i zanotował osiem asyst. 19-krotny reprezentant Hiszpanii mógłby stać się idealnym zmiennikiem dla Ronalda Araujo, Julesa Kounde czy Andreasa Christensena na pozycji środkowego obrońcy.