Porażka w El Clasico i coraz dalej odjeżdżająca w tabeli Barcelona to niezbyt optymistyczne znaki dla Carlo Ancelottiego, który może zacząć się martwić o swoją przyszłość w Realu Madryt. Hiszpańskie media mówią już o potencjalnym zastępcy, którym ma być Jose Mourinho. Portugalczyk trenuje obecnie AS Romę, gdzie występuje dwóch Polaków.
Real Madryt od początku roku gra coraz słabiej - stracone punkty w lidze, porażki z Barceloną w Superpucharze Hiszpanii, Pucharze Króla czy ostatnim El Clasico przysłaniają tylko zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Na rodzimym podwórku Real jednak nie radzi sobie za dobrze, na co reakcją zarządu ma być zwolnienie Carlo Ancelottiego. Hiszpańskie media mówią, że w takim wypadku stery w Madrycie miałby objąć Jose Mourinho
Portugalczyk jest obecnie szkoleniowcem AS Romy, z którą w ubiegłym sezonie zdobył puchar Ligi Konferencji Europy, a pod jego skrzydłami trenują obecnie dwaj Polacy: Nicola Zalewski i Jordan Majchrzak. Pierwszego nie trzeba już nikomu przedstawiać - reprezentant Polski pod wodzą Mourinho wszedł do pierwszej drużynie Romy i stał się pierwszoplanową postacią w układance wielkiego trenera. Majchrzak to wypożyczony z Legii Warszawa 19-letni napastnik, który zdążył już zadebiutować w Serie A, wchodząc na 13 minut w spotkaniu z Sassuolo.
Jak donosi "El Nacional", Florentino Perez chciałby powrotu Jose Mourinho i widzi go jako kolejnego trenera Realu Madryt. Jeśli doszłoby do takiego transferu, Portugalczyk pozostawiłby w Romie dwóch Polaków, których wyciągnął z młodzieżowej Primavery do pierwszej drużyny. Trudno przypuszczać jaką pozycję w składzie pod wodzami nowego trenera miałby Zalewski, a także co dalej z Majchrzakiem, którego talent dostrzegł właśnie Mourinho.
60-latek był już szkoleniowcem Realu w latach 2010-2013. W tym okresie z madryckim zespołem wygrał mistrzostwo kraju, Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii.