Hiszpanie alarmują ws. Lewandowskiego. "Utknął". Pierwsza taka sytuacja od 8 lat

Robert Lewandowski "utknął" w walce o Złotego Buta, zdaniem katalońskiego dziennika "Sport". Media są zaniepokojone słabą formą Polaka, który od ponad miesiąca pozostaje bez gola w rozgrywkach La Liga. Konkurencja zaczęła mu odjeżdżać, a sam napastnik nie jest już nawet w najlepszej dziesiątce prestiżowego zestawienia.

FC Barcelona wygrała 2:1 z Realem Madryt w meczu 26. kolejki La Liga, a gola na wagę zwycięstwa w 92. minucie zdobył Franck Kessie. Spory udział przy jego trafieniu miał Robert Lewandowski, który zaliczył efektowną asystę drugiego stopnia. "W końcu doczekał się akcji, która oprawiona w ramkę, będzie idealną pamiątką z jego pierwszego El Clasico na Camp Nou" - pisał Dawid Szymczak ze Sport.pl. Choć Polak przyczynił się do zwycięstwa drużyny, to po raz kolejny nie udało mu się zdobyć bramki. Ten fakt niepokoi hiszpańskie media. 

Zobacz wideo To dlatego Lewandowski nie pojawił się na konferencji

Hiszpańskie wprost o sytuacji Roberta Lewandowskiego. "'Utknął' w walce o Złotego Buta"

Lewandowski zdobył tylko dwie bramki w ostatnich dziesięciu spotkaniach ligowych, w którym wziął udział. Miało to miejsce w wyjazdowym meczu z Realem Betis (2:1) oraz w domowym starciu z Cadiz (2:0), które rozegrano 19 lutego. To właśnie wtedy Polak po raz ostatni trafiał do siatki, a więc ponad miesiąc temu. I mimo że statystyki nadal ma imponujące - 15 goli w 22 spotkaniach ligowych - to dziennikarze katalońskiego "Sportu" zwracają uwagę na jeden problem.

"Lewandowski to znacznie więcej niż strzelec. Analizowanie jego przydatności dla klubu tylko na podstawie zdobytych bramek byłoby niesprawiedliwe. Jednak nie ulega wątpliwości, że napastnik Barcelony 'utknął' w walce o Złotego Buta" - czytamy.

FC Barcelona świętuje zdobycie bramki w meczu z Realem Madryt, 19 marca 2023 r. Dobre wieści dla Barcelony. Skarb Państwa przedstawił raport ws. oskarżeń o korupcję

To właśnie Polak sięgał po tę prestiżową nagrodę w ostatnich dwóch sezonach. Wydawało się, że i w tym roku uda mu się zdobyć wyróżnienie. Początek miał całkiem obiecujący. "Rozpoczął sezon w absolutnie brutalnym tempie: strzelił 13 bramek w 12 spotkaniach ligowych. Dołożył do tego cztery asysty. Jego pierwsze występy zachwyciły fanów Barcelony. Swoim przywództwem zmienił mentalność zespołu. Swoimi golami zmienił ekipę w zwycięską drużynę. Po 12. kolejce coś się zmieniło i zaczęła się zła passa" - podkreślili dziennikarze.

Aktualnym liderem klasyfikacji Złotego Buta jest Erling Braut Haaland. Norweg ma na koncie 28 trafień, a więc aż o 13 więcej od Lewandowskiego. Polak odstaje od czołówki zestawienia i znajduje się dopiero na 13. miejscu. Do piątego zawodnika, którym jest aktualnie Jonathan David z LOSC Lille traci cztery bramki. "Napastnik Barcelony od siedmiu lat jest jednym z dziesięciu najlepszych strzelców na kontynencie. Co ciekawe, ostatni raz, kiedy nie udało mu się znaleźć w TOP 10, miał miejsce w sezonie 2014/15 - jego pierwszym w Bayernie Monachium" - zauważyła redakcja "Sportu". 

O niepokojącej formie Lewandowskiego pisali nawet dziennikarze "Daily Mail". Dość brutalnie podsumowali Polaka po El Clasico i wysnuli śmiałą teorię. "Barcelona nie będzie zagrażać w Europie w nadchodzących sezonach, jeśli to właśnie Lewandowski będzie kierował jej atakiem" - czytamy.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Nowe informacje ws. przyszłości Luki Modricia. Agenci już działają Nowe informacje ws. przyszłości Luki Modricia. Agenci już działają

Teraz Lewandowski przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. 24 marca Biało-Czerwoni rozpoczną walkę o awans na mistrzostwa Europy 2024. W pierwszym spotkaniu, w najbliższy piątek, zmierzą się z Czechami, a trzy dni później z Albanią. 

Więcej o: