Od kilku tygodni w mediach przewijają się informacje na temat potencjalnego następcy Carlo Ancelottiego w Realu Madryt. Władze "Królewskich" mają być niezadowolone z ostatnich wyników drużyny, a porażka w spotkaniu z FC Barceloną (1:2) utwierdziła ich w przekonaniu, że potrzebna jest zmiana szkoleniowca. Okazuje się, że na liście życzeń Florentino Pereza i spółki znajduje się sensacyjne nazwisko.
Jak donosi "Sport Bild", szkoleniowiec Eintrachtu Frankfurt Oliver Glasner jest wymieniany w gronie potencjalnych kandydatów do pracy w Realu Madryt. Austriak wykonał ogromną pracę w niemieckim klubie, który w ubiegłym roku sięgnął po Ligę Europy, a w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów doszedł do 1/8 finału.
To zrobiło wrażenie na władzach Realu. Jednak nie tylko na nich. 48-latek wzbudził również zainteresowanie Tottenhamu, który szuka odpowiedniego następcy Antonio Conte. Kontrakt Glasnera z Eintrachtem obowiązuje do końca czerwca 2024 roku, ale pojawia się coraz więcej przesłanek, że nie uda mu się go wypełnić.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Austriacki szkoleniowiec nie jest oczywiście jednym trenerem, którego wymienia się w gronie kandydatów do objęcia Realu Madryt. W ostatnich tygodniach w przestrzeni medialnej pojawiały się też nazwiska: Mikela Artety, Zinedine'a Zidane'a, czy Raula Gonzaleza. Niemiecki dziennik niedawno poinformował, że Thomas Tuchel rozpoczął intensywną naukę języka hiszpańskiego, tylko po to, aby przejąć zespół aktualnych mistrzów Hiszpanii.
Po niedzielnej porażce z FC Barceloną Real Madryt ma już iluzoryczne szanse na obronę tytułu sprzed roku, ponieważ traci aż 12 punktów do drużyny Roberta Lewandowskiego. Najbliższy mecz rozegra w niedzielę 2 kwietnia, kiedy zmierzy się u siebie z imiennikiem z Valladolid.