Spięcie po El Clasico. Xavi odpowiedział Ancelottiemu. "Groteskowe"

- Wciąż mamy spore wątpliwości - powiedział Carlo Ancelotti po meczu z FC Barceloną (1:2). W spotkaniu nie zabrakło kontrowersji, a trener Realu twierdzi, że drużyna przegrała ze względu na spalonego. Włochowi szybko odpowiedział Xavi.

FC Barcelona pokonała 2:1 Real Madryt. Decydujący gol padł w doliczonym czasie gry, a spory udział przy trafieniu miał Robert Lewandowski. Polak posłał piękne podanie piętą do Alejandro Balde, który zagrał piłkę do Francka Kessiego. Iworyjczyk bez problemu wpakował ją do siatki i zagwarantował drużynie trzy punkty. 

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie zawieszony? Włoski dziennikarz ujawnia

Carlo Ancelotti narzeka na decyzję sędziów. Xavi odpowiada

W spotkaniu nie zabrakło jednak kontrowersji, a końcowy wynik mógł być zupełnie inny. W 81. minucie gola na 2:1 dla Realu strzelił Marco Asensio. Wielka radość "Królewskich" trwała jednak tylko około dwóch minut, bo analiza VAR wykazała, że Hiszpan był na minimalnym spalonym. Z decyzją sędziego nie zgadza się Carlo Ancelotti, który twierdzi, że spalony był przyczyną porażki zespołu. 

- Mecz był wyrównany od pierwszej do ostatniej minuty. Nie wygraliśmy ze względu na spalonego, co do którego wciąż mamy spore wątpliwości. Wracamy z nimi do Madrytu - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej. Na słowa Włocha szybko zareagował Xavi. - Spalony jest wyraźny. Słowa Ancelottiego mnie zaskakują. Nie ma tu miejsca na żadną debatę. Rozmawianie o systemie VAR jest groteskowe. Rozegraliśmy mecz, w którym ogólnie byliśmy lepsi. Gol Kessiego również był prawidłowy - stwierdził trener FC Barcelony. 

Z decyzją sędziego nie zgadzał się również Jerzy Dudek. Były bramkarz w dosadny sposób odniósł się do tego na Instagramie.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zwycięstwo z Realem Madryt umocniło FC Barcelonę na pozycji lidera La Ligi. Do tej pory drużyna Xaviego zdobyła 68 punktów, o 12 więcej niż ekipa z Madrytu. W związku z tym wydaje się, że walka o mistrzostwo Hiszpanii została już zakończona. 

W następnej kolejce FC Barcelona zagra z Elche. Spotkanie zaplanowane jest na 1 kwietnia i godzinę 21:00. Real Madryt z kolei dzień później o 16:15 zagra z Realem Valladolid. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.