Problem Lewandowskiego. Mówi wprost. "Boję się"

- Miałem taki moment, kiedy dostrzegłem, że nie czuję tego, co czułem wcześniej. I boję się, że jeśli czegoś nie zmienię, to ta energia, ta cierpliwość, ta miłość do futbolu, będą coraz mniejsze - powiedział Robert Lewandowski. Polak udzielił wywiadu ESPN, w którym opowiedział m.in. o grze w FC Barcelonie.

Robert Lewandowski latem zeszłego roku przeniósł się do FC Barcelony. Polak błyskawicznie stał się kluczowym piłkarzem nowego klubu. Z 25 golami na koncie jest najlepszym strzelcem drużyny. Choć w ostatnim czasie nie jest już tak skuteczny, zarówno Xavi, jak i hiszpańskie media zgodnie twierdzą, że Polak ma ogromny wpływ na grę drużyny. 

Zobacz wideo Największy kryzys Lewandowskiego w karierze? "Nie pamiętam takich miesięcy"

Robert Lewandowski opowiada o pobycie w FC Barcelonie i przeszłości 

Teraz czeka go rywalizacja w jednym z najbardziej ekscytujących meczów na świecie. Już w niedzielę o 21:00 FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. Przed El Clasico napastnik udzielił obszernego wywiadu telewizji ESPN, w którym poruszył między innymi temat nieco słabszej skuteczności w ostatnim czasie. 

- W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że gole to nie wszystko, ale liczy się także to, jak grasz, co możesz osiągnąć ze swoją drużyną, jak możesz pomóc kolegom z drużyny. Wiem też, że pierwszy sezon prawdopodobnie nie będzie takim, w którym będę mógł myśleć tylko o golach i osiągnięciach indywidualnych. Ponieważ najważniejszą rzeczą jest powrót tego klubu na właściwą ścieżkę, a także pomoc mojemu zespołowi. Większość piłkarzy w drużynie jest bardzo młoda i zdobycie kilku tytułów jest dla nich bardzo ważne. Wiem, że czasami tego typu indywidualne rzeczy trzeba odłożyć na bok i pomóc nie tylko kolegom z drużyny, ale całemu klubowi wrócić na właściwe tory - powiedział. 

 - Miałem taki moment, kiedy dostrzegłem, że nie czuję tego, co czułem wcześniej. I boję się, że jeśli czegoś nie zmienię, to ta energia, ta cierpliwość, ta miłość do futbolu, będą coraz mniejsze. Mam teraz 34 lata, ale to tylko liczby. Wiem, że wciąż mogę grać na wysokim poziomie. Nie wiem, czy za kilka lat będę miał jeszcze tę cierpliwość, to szczęście - dodał. 

Lewandowski wypowiedział się także o nadchodzącym meczu z Realem Madryt. - Mają wielu niesamowitych graczy. Mają doświadczenie, osiągnęli już wszystko. To najważniejszy mecz, być może nie tylko w Hiszpanii, ale także na świecie. Wiesz, ilu fanów czeka na to starcie? Nawet ja wcześniej, kiedy nie grałem w FC Barcelonie, wiedziałem, że zbliża się El Clasico.  A teraz jestem jego częścią. Więc to jest dla mnie coś wyjątkowego, coś niesamowitego - stwierdził. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Lewandowski w przeszłości pracował z Carlo Ancelottim, Pepem Guardiolą i Jurgenem Kloppem. Każdy z nich miał większy lub mniejszy wpływ na jego karierę. W wywiadzie Polak opowiedział również o współpracy z wyżej wymienionymi trenerami. 

- Klopp może być jak ojciec, który wspiera cię przez cały czas, ale jest też typem, który może sprawić, że dajesz z siebie więcej. To jest facet, z którym możesz też normalnie porozmawiać. Znajduje rozwiązanie, stara się ci pomóc i nie próbuje odejść, jeśli masz problemy. Wiele się przy nim nauczyłem. Guardiola z kolei jest trenerem, który sprawił, że zmieniłem zdanie na temat piłki nożnej. To facet, który myśli o piłce nożnej 24 godziny na dobę. I zawsze próbował znaleźć najlepsze rozwiązanie taktyczne. Ancelotti dał mi niesamowitą pewność siebie. To facet, który się tobą opiekuje. Jest to ktoś, komu można zaufać. Możesz za nim podążać. W piłce osiągnął wszystko - dodał. 

Barcelona Refereeing ReportsWyciekły dokumenty FC Barcelony. Laporta umoczony w aferę. Ogromne kwoty

Zbigniew Boniek i Grzegorz Krychowiak screen meczyki.plBoniek zabrał głos ws. powołań Santosa. Skomentował brak Krychowiaka. Kawa na ławę

Więcej o: