Real Madryt zawodzi od zakończenia Klubowych Mistrzostw Świata. Szczególnie źle prezentuje się w La Liga, gdzie w minioną niedzielę zremisował 0:0 z Realem Betis i powiększył stratę do FC Barcelony - to już dziewięć punktów. Po meczu wściekły był Florentino Perez, który ruszył do szatni, by rozmówić się z Carlo Ancelottim. Media donoszą, że nad włoskim trenerem zebrały się czarne chmury, a jego przygoda z Realem dobiega końca.
Jak poinformował portal Relevo Ancelotti dostał ultimatum od władz klubu - jeśli nie wygra jednego z trofeów (Liga Mistrzów, Primera Division czy Pucharu Króla), to odejdzie po zakończeniu sezonu. Okazuje się, że Real nie czeka z założonymi rękami i już szuka jego następcy.
Zdaniem serwisu Remontada Blanca na pierwszym miejscu listy życzeń znalazł się... Mikel Arteta, obecny szkoleniowiec Arsenalu. Hiszpan przejął angielską drużynę w grudniu 2019 roku. W trakcie trzech lat udało mu się zbudować silną drużynę, która prezentuje ofensywny futbol. Dodatkowo wyprowadził ją na sam szczyt Premier League. W tym sezonie Arsenal spisuje się znakomicie i po 26. kolejkach ma pięć punktów przewagi nad drugim Manchesterem City.
O tym, że Arteta odbudował zespół z Londynu, świadczą również statystyki. Poprowadził go w 165 spotkaniach - odniósł 99 zwycięstw, 23 razy zremisował, a 43 mecze zakończyły się porażką. Nic więc dziwnego, że Hiszpan znalazł się w kręgu zainteresowania Realu Madryt. Choć jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2025 roku, to już latem mógłby opuścić Arsenal.
Portal Talk Sport zwraca jednak uwagę na kilka przeszkód, które mogą pojawić się na drodze do przejęcia Realu. Po pierwsze Hiszpan dobrze czuje się w klubie z Premier League i jak na razie nie myśli o zmianie. Problemem mogą być też jego powiązania z Barceloną. To właśnie w jej młodzieżowych drużynach rozpoczynał karierę piłkarza. Później występował w pierwszym zespole. Natomiast pierwsze kroki na ławce trenerskiej stawiał u boku Pepa Guardioli, a więc byłego szkoleniowca klubu z Camp Nou.
"Real i Barcelona należą do najbardziej zaciekłych rywali na świecie. W związku z tym przejście na Bernabeu z pewnością byłoby trudną decyzją dla byłego pomocnika. Najpierw jednak musi w ogóle zdecydować się odejść ze znakomicie spisującego się Arsenalu" - czytamy.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Arteta nie jest jedynym kandydatem do zastąpienia Ancelottiego. Media informowały również o zainteresowaniu Mauricio Pochettino czy legendarnym Raulem, obecnym szkoleniowcem Realu Madryt Castilla. Jeśli trener Realu nie zdobędzie kolejnego trofeum, to najprawdopodobniej odejdzie z drużyny. Na dodatek w ostatnich dniach doszło do podziału w szatni i kilku zawodników, w tym Eduardo Camavinga, odwróciło się od Ancelottiego.
Real Madryt zajmuje drugie miejsce w lidze hiszpańskiej z 53 punktami. Zespół zagra w kolejnym meczu przed własną publicznością z Espanyolem. To spotkanie odbędzie się w sobotę, 11 marca o godz. 14:00.