Griezmann odpalił pocisk ziemia-powietrze. Boom! Rekordowy mecz Atletico. Miazga [WIDEO]

To był absolutny koncert Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone wygrali 6:1 z Sevillą i awansowali na trzecie miejsce w lidze. Ozdobą tego spotkania było przepiękne trafienie Antoine'a Griezmanna z rzutu karnego, po którym Francuz wpadł w objęcia Simeone. - Francuz wciąż ma to coś - czytamy na Twitterze.

Atletico Madryt walczy o awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Przed meczem z Sevillą Diego Simeone otrzymał okolicznościową koszulkę, oficjalnie wyprzedzając Luisa Aragonesa pod względem liczby meczów w roli trenera Atletico Madryt. Simeone ma już ich 613, a pracuje tam od 2011 roku. Po słabym początku sezonu Sevilla zaczęła wychodzić na prostą i opuściła jakiś czas temu strefę spadkową. Atletico Madryt liczyło na powrót na trzecie miejsce w tabeli.

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

Koncert Atletico Madryt w historycznym meczu Simeone. Popis geniuszu Griezmanna

Atletico Madryt rozstrzelało się już w pierwszej połowie i prowadziło 2:0 po 26 minutach za sprawą dubletu Memphisa Depaya. Sevilla zdołała odpowiedzieć trafieniem Youssoufa En-Nesyriego w 39. minucie, ale w drugiej połowie błyszczeli już tylko podopieczni Diego Simeone. W roli głównej wystąpił Antoine Griezmann, który zgrał piłkę do Koke, a potem uderzeniem sprzed pola karnego pokonał bramkarza Sevilli. To było też 150. trafienie francuskiego napastnika dla Atletico. Griezmann świętował tego gola wraz z Diego Simeone. "Francuz wciąż ma TO COŚ" - napisał oficjalny profil Canal+ Sport.

Warto dodać, że Antoine Griezmann zagrał ponad 320 meczów dla Atletico, a w tym sezonie ma już dziewięć goli i jedenaście asyst. Atletico Madryt strzeliło czwartego gola w 69. minucie po akcji duetu Pablo Barrios - Yannick Carrasco. Sevilla mogła zmniejszyć rozmiary porażki, ale Ivan Rakitić nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelanie zakończył Alvaro Morata, strzelając dwa gole, w tym jeden w końcówce. Atletico Madryt wygrało 6:1. Podopieczni Diego Sampaoliego kończyli mecz w osłabieniu przez drugą żółtą kartkę dla Papy Gueye.

Dzięki pokonaniu Sevilli Atletico Madryt awansowało na trzecie miejsce w lidze hiszpańskiej z 45 punktami i jednocześnie wyprzedziło Real Sociedad o zaledwie punkt. Strata madrytczyków do prowadzącej Barcelony wynosi aż 14 punktów, więc głównym celem zespołu Diego Simeone na koniec sezonu będzie dokończenie rywalizacji w czołowej czwórce.

Więcej o:
Copyright © Agora SA