• Link został skopiowany

Miał zastąpić Lewandowskiego. Kubeł lodowatej wody. "Nie potrafi nawet podać"

- Kosztował 55 milionów, a teraz nie może wykonać celnego podania - piszą hiszpańskie media. Ferran Torres rozczarował kibiców i ekspertów w czwartkowym półfinale Pucharu Króla, w którym zastępował Roberta Lewandowskiego. FC Barcelona wygrała 1:0, ale to nie dzięki postawie Hiszpana.
Britain Soccer Europa League
Martin Rickett / AP

Robert Lewandowski w ostatniej kolejce La Liga doznał kontuzji naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze, która eliminuje go z gry co najmniej do 12 marca. Trzeba było zatem znaleźć zawodnika na zastępstwo dla lidera ligowej klasyfikacji strzelców. Wybór padł na Ferrana Torresa. Jednakże hiszpańscy dziennikarze nie dostrzegają w tym ruchu żadnych pozytywów.

Zobacz wideo Ahonen upił się tam, a potem skoczył 240 metrów. Ten pub znają wszyscy, którzy jeżdżą do Planicy

"Kosztował 55 milionów euro, a nie potrafi podać". Media ostro krytykują zastępcę Roberta Lewandowskiego

Torres już od kilku tygodni sprawia wrażenie niechcianego w stolicy Katalonii. Pod koniec stycznia "El Nacional" poinformował, że cierpliwość do niego stracił nawet Robert Lewandowski. - Polak jest już nim zmęczony. Poprosił Xaviego, by ten nie wychodził z nim w tercecie ofensywnym - napisano.

Czwartkowy półfinał Pucharu Króla przeciwko Realowi Madryt miał być dla niego okazją, aby poprawić swoje notowania w zespole. Nie udało się. Wygrał zaledwie dwa z dziewięciu pojedynków 1 na 1. Ponadto w całym meczu aż 15 razy stracił piłkę. - Kosztował 55 milionów, a teraz nie może wykonać celnego podania. Barcelona dokonała świetnej inwestycji - ironicznie napisało po meczu elfutbolero.

23-latek rzekomo ma znajdować się na wylocie z klubu. Pomimo tego, że trafił na Camp Nou w styczniu ubiegłego roku, a jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, to w gabinetach "Dumy Katalonii" wierzą, że znajdzie się chętny na niego kupiec. Piłkarz rozegrał łącznie we wszystkich rozgrywkach tego sezonu 31 meczów, w których zdobył 5 bramek.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Rewanżowe spotkanie Pucharu Króla odbędzie się w środę, 5 kwietnia na Camp Nou. Piłkarze Xaviego wcześniej powrócą jednak do rozgrywek ligowych, w których rozegrają cztery spotkania, w tym kolejne El Clasico, które zostanie rozegrane 19 marca. FC Barcelona jest liderem tabeli z dorobkiem 59 punktów. Ich przewaga nad drugim Realem Madryt wynosi siedem punktów.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: